Miliony Polaków korzystają z Revolut, wierząc, że ich finansowe operacje pozostają niewidoczne dla krajowych organów podatkowych. Ta pozorna anonimowość może okazać się zgubna dla tych, którzy lekceważą obowiązki fiskalne. Aplikacja, która zdobyła popularność dzięki łatwości obsługi i międzynarodowym przelewom, stała się przedmiotem zainteresowania ekspertów podatkowych.
Revolut pod lupą fiskusa! Te transakcje mogą sprowadzić na Cię urząd skarbowy
Choć polski urząd skarbowy nie prowadzi stałego monitoringu kont Revolut, sytuacja wcale nie jest tak prosta, jak mogłoby się wydawać. Fintech z Londynu funkcjonuje w skomplikowanej sieci międzynarodowych regulacji, które mogą otworzyć drzwi do prywatnych finansów użytkowników.
Czy oznacza to, że każda transakcja jest śledzona? Niekoniecznie, ale pewne zachowania mogą zwrócić niepożądaną uwagę fiskusa. Revolut nie działa w próżni regulacyjnej. Jako licencjonowana instytucja finansowa podlega międzynarodowym standardom raportowania, które zostały wprowadzone w celu walki z unikaniem opodatkowania.
Common Reporting Standard, znany jako CRS, oraz amerykańska regulacja FATCA tworzą globalną sieć wymiany informacji podatkowych. System CRS, obowiązujący w Polsce od 2017 roku, zmusza Revolut do gromadzenia szczegółowych danych o swoich klientach.
Aplikacja musi raportować nie tylko podstawowe informacje o kontach, ale również historię transakcji i salda. Te dane mogą trafić do polskich organów skarbowych w ramach automatycznej wymiany informacji między krajami członkowskimi OECD.
Dodatkowo FATCA, funkcjonująca od 2015 roku, rozszerza te obowiązki na obywateli amerykańskich korzystających z Revolut. Mechanizmy te oznaczają, że pozorna prywatność konta w brytyjskim fintechie może okazać się iluzoryczna, szczególnie gdy w grę wchodzą znaczące kwoty lub podejrzane wzorce transakcyjne.
Czy urząd skarbowy może sprawdzić konto Revolut?
Urząd skarbowy może zainteresować się kontem Revolut w kilku konkretnych scenariuszach. Pierwszym sygnałem alarmowym są nieujawnione dochody, szczególnie te pochodzące z inwestycji, odsetek czy handlu kryptowalutami. Revolut oferuje szerokie możliwości inwestycyjne, ale każdy zysk musi być odpowiednio rozliczony w zeznaniu podatkowym.
Znaczne wpływy na konto bez odpowiedniego udokumentowania w deklaracji PIT to kolejny powód do niepokoju. Jeśli użytkownik otrzymuje duże kwoty, których pochodzenie nie zostało wyjaśnione w rozliczeniu rocznym, może to wzbudzić podejrzenia organów podatkowych. Szczególnie podejrzane są sytuacje, gdy deklarowane dochody nie odpowiadają rzeczywistym wpływom widocznym na koncie.
Rozbieżność między stylem życia a oficjalnymi dochodami również może zwrócić uwagę fiskusa. Użytkownicy wykazujący minimalne zarobki, ale jednocześnie dokonujący znaczących transakcji przez Revolut, znajdują się w grupie szczególnego ryzyka. Algorytmy analityczne coraz częściej wykrywają takie niespójności, co może prowadzić do szczegółowej kontroli podatkowej.
Obowiązki, o których wielu zapomina. Czy Revolut zbiera dane podatkowe?
Największą pułapką dla użytkowników Revolut jest brak automatycznego raportowania do polskich organów podatkowych. W przeciwieństwie do tradycyjnych banków, Revolut nie wystawia dokumentów PIT-8C, co oznacza, że pełna odpowiedzialność za rozliczenie dochodów spoczywa na użytkowniku. Ten pozornie drobny szczegół może mieć poważne konsekwencje.
Nawet minimalne odsetki od środków przechowywanych na koncie Revolut podlegają opodatkowaniu i muszą być uwzględnione w deklaracji PIT-37. Ignorowanie tego obowiązku, nawet w przypadku niewielkich kwot, może skutkować nałożeniem kar przez urząd skarbowy. Dochody z inwestycji w akcje czy kryptowaluty dostępne w aplikacji podlegają 19-procentowemu podatkowi od zysków kapitałowych.
Przedsiębiorcy korzystający z Revolut do rozliczeń firmowych stają przed dodatkowymi wyzwaniami. Muszą oni prawidłowo dokumentować transakcje międzynarodowe, rozliczać wymianę walut oraz prowadzić szczegółową księgowość wszystkich operacji. Błędy w tym obszarze mogą kosztować nie tylko dodatkowe podatki, ale również wysokie kary administracyjne.
