Większość polskich kierowców koncentruje się na podstawowych zasadach ruchu drogowego. Ograniczenia prędkości, znaki drogowe czy obowiązek posiadania dokumentów to sprawy oczywiste. Jednak mało kto zdaje sobie sprawę, że problemem może być także zawartość ich pojazdu.
Policja może zabrać dowód za te przedmioty w aucie! Kierowcy nie mają pojęcia o zagrożeniu
Przepisy wyraźnie zakazują przewożenia przedmiotów, które mogą stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa. Problem polega na tym, że dokładny katalog takich rzeczy nie istnieje. Oznacza to, że o tym, czy dany przedmiot jest niebezpieczny, decyduje funkcjonariusz podczas kontroli drogowej.
Sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej, gdy weźmie się pod uwagę fakt, że nie chodzi wyłącznie o sam przedmiot. Kluczowe znaczenie ma sposób jego przewożenia oraz uzasadnienie obecności danej rzeczy w pojeździe. Doświadczenia pokazują, które przedmioty najczęściej budzą podejrzenia policjantów. Na pierwszym miejscu znajdują się siekiery, które mogą wydawać się całkowicie niewinne dla większości kierowców.
Siekiery i maczety na celowniku funkcjonariuszy
Równie problematyczne okazują się maczety oraz kije bejsbolowe. Te ostatnie szczególnie często stają się przyczyną zatrzymania samochodu. Trudno bowiem przekonać funkcjonariusza, że przewożenie kija bejsbolowego ma uzasadnione powody, szczególnie gdy kierowca nie uprawia tego sportu.
Istotnym elementem jest także miejsce przechowywania takiego przedmiotu. Wbrew powszechnemu przekonaniu, umieszczenie potencjalnie niebezpiecznej rzeczy w bagażniku nie rozwiązuje problemu. Przepisy traktują jednakowo przedmioty przewożone w kabinie i w komorze bagażowej.
Wysokie kary mogą zaskoczyć
Konsekwencje naruszenia tego przepisu mogą być dotkliwe dla budżetu domowego. Podstawowy mandat wynosi od 20 do 3000 złotych, przy czym wysokość kary zależy od oceny funkcjonariusza. Jednak prawdziwy problem zaczyna się, gdy policjant uzna, że pojazd z niebezpiecznymi przedmiotami stanowi zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Wtedy może sięgnąć po najsurowszą karę – zabranie dowodu rejestracyjnego.
Skuteczna obrona wymaga od kierowcy dobrej argumentacji i wykazania, że przewożenie danego przedmiotu ma uzasadnione powody. Okoliczności konkretnej sytuacji mają kluczowe znaczenie dla ostatecznej decyzji funkcjonariusza.