Użytkownicy popularnej aplikacji Revolut żyją w fałszywym poczuciu bezpieczeństwa. Polski fiskus ma swoje sposoby na dotarcie do ich danych finansowych.
W polskim systemie podatkowym istnieje wiele przepisów, które dla wielu przedsiębiorców i podatników mogą wydawać się zawiłe i trudne do zinterpretowania.
Polacy coraz częściej zadają sobie pytanie, czy przechowywanie większych sum pieniędzy w domowym sejfie może sprowadzić na nich kłopoty. Niepewność gospodarcza skłania wielu do gromadzenia oszczędności w formie fizycznej gotówki, a nie każdy ufa bankom.
Rozpoczęła się nowa fala kontroli Urzędu Skarbowego, która już teraz wzbudza spory niepokój wśród pacjentów w całej Polsce. O zjawisku donosi „Dziennik Gazeta Prawna”.
W Polsce trwa szeroko zakrojona akcja. Krajowa Administracja Skarbowa rozpoczęła szeroko zakrojoną kampanię, której celem jest zdemaskowanie nieuczciwych praktyk podatkowych.
Użytkownicy popularnej aplikacji finansowej Revolut mogą być zszokowani najnowszymi informacjami, jakie do nich dotarły. Urząd Skarbowy wkrótce podda ich kontroli.
Najpierw rodzinny i wyjątkowy czas pełen radości, ale i wzruszeń. Po chwili jednak dochodzi do nas, że państwo znów upomni się o swoje. Nie będzie litości.
Polski Ład tylnymi drzwiami wprowadził szereg niekorzystnych dla Polaków zmian. Jedną z nich jest sprawdzanie naszych kont bankowych bez powiadamiania o tym fakcie posiadacza rachunku.
Urzędy Skarbowe często wydają różne interpretacje obowiązujących przepisów i nie zawsze wiadomo, na czym stoimy. Jeśli trzymacie w rękach pizzę od szefa, natychmiast ją odłóżcie.