Andrzej Duda podczas spotkania z mieszkańcami Stalowej Woli złożył nową programową deklarację, która powinna ucieszyć wielodzietne rodziny. Mają one dostać od rządu bon turystyczny w wysokości 500 złotych na każde dziecko. Czy uda się ten pomysł prezydenta wcielić w życie jeszcze przed wakacjami?
Andrzej Duda chce 500 zł dla dziecka na wakacje. Nowy bon turystyczny?
Prezydent powiedział mieszkańcom Stalowej Woli, że nowa obietnica będzie miała formę bonu. Trzeba go będzie wykorzystać na potrzeby związane z wypoczynkiem wakacyjnym. Mowa zatem o turystycznych wyprawach, koloniach czy wczasach, w których udział będą brały dzieci. Nie znamy jeszcze szczegółów, ale te mają być ujawnione w kolejnych dniach.
– Jesteśmy z tym już prawie gotowi i mam nadzieję, że skorzystanie z tego już w te wakacje przez rodziny, dzieci, młodzież będzie możliwe, że te pieniądze ułatwią życie rodzinom i, że trafią do polskiej branży turystycznej w trudnych dla niej czasach kryzysowych – powiedział prezydent.
Podczas gdy konkurent Andrzeja Dudy – Rafał Trzaskowski – chce anulować wszystkie wielkie inwestycje w Polsce, prezydent chce wcielić w życie plan wielkich strategicznych planów. To między innymi Centralny Port Komunikacyjny i przekop Mierzei Wiślanej. Przypomnijmy, że Rafał Trzaskowski chce wszystkie te plany zatrzymać.
– Kandyduję po to, by nikt nas o pięć lat nie cofnął, żeby nie przyszedł ktoś, kto zaburzy rozwój, kto będzie generował kłótnie. Nie na walce polega budowanie – dodał prezydent.
1000 plus na wakacje? Koncepcja się zmieniła…
– Zmienia się koncepcja – powiedział o planowanym wcześniej bonie turystycznym 1000 plus wiceminister rozwoju Andrzej Gut-Mostowy. Wygląda więc na to, że nie będzie żadnego bonu w takiej wysokości, a rząd chce przedstawić całkiem inny pomysł. Być może właśnie chodzi o wspomniane 500 zł dla dziecka na wypoczynek.
– Problem branży turystycznej jest fundamentalny. Dane z ostatniego tygodnia maja wskazują na wielki spadek obrotów. Dane mówią o spadku około 40 procent obrotów. W gastronomii jest to 25-30 procent, w hotelach 50-60 procent. Zadaniem jest ponowne zachęcenie Polaków do podróżowania – stwierdził wiceminister rozwoju.
Bon turystyczny o wartości 1000 zł to były pierwotny plan. Miał on mieć formę karty pre-paid do wykorzystania w celu opłacenia noclegu w Polsce, biletów wstępu do muzeów i innych miejsc turystycznych i kulturalnych.
Źródło: Rzeczpospolita, TVP Info
Zobacz także:
