w ,

JESTEM ZŁY!JESTEM ZŁY! HAHAHA!HAHAHA!

Rząd zabierze nam kolejne pieniądze. Celuje w posiadaczy telefonów na kartę

Rząd nie poddaje się w walce o odebranie nam kolejnych pieniędzy. Wyciąganie ich z naszych portfeli dopiero się rozkręca, bo budżet świeci pustkami.

karty pre-paid podatek karta przedpłacona komornik 2021 morawiecki

Rząd chce nowym parapodatkiem zabrać obywatelom nawet 100 mln zł rocznie. Chodzi o niewykorzystane środki zgromadzone przez nas na kartach pre-paid. Do budżetu państwa dopłacą więc wszyscy posiadacze smartfonów na kartę. To kolejny pomysł na pozyskanie pieniędzy z naszych portfeli.

Rząd zabierze pieniądze z telefonicznych kart pre-paid

Gigantyczna podwyżka składki zdrowotnej, droższy prąd, gaz i ciepło, kolejne podwyżki cen wywozu śmieci i czynszów, a nawet 40% droższe piwo. To nie koniec pomysłów PiS.

Nowa ustawa o nazwie „Prawo komunikacji elektronicznej” wprowadzić ma nowy podatek, który już teraz budzi wielkie kontrowersje. Pojawia się w niej bowiem przepis dotyczący posiadaczy telefonicznych kart pre-paid. Są one obecne nawet w 15 mln telefonów w Polsce.

W tej chwili zgromadzone przez nas pieniądze na smartfonie można wykorzystać na rozmowy telefoniczne oraz SMS-y czy MMS-y. Środki, których nie wykorzystaliśmy, kumulowały się na naszym koncie albo były zabierane przez operatora i zerowane co miesiąc. Od nowego roku to się zmieni.

Jeśli konsument upomni się o zwrot zgromadzonych środków, te je oddadzą. Jednak większość osób tego nie robi, bo to zaledwie kilka złotych. Rząd stwierdził, że przejmie wszystkie te pieniądze. Zgromadzone pieniądze na kartach zostaną przekazane na państwowy Fundusz Szerokopasmowy.

To są środki, które w pierwszej kolejności będą wracać do klientów, a jeśli po 6 miesiącach klient się o nie nie zwróci, to trafią do Funduszu Szerokopasmowego. Z tego źródła można finansować rozwój dostępu do sieci tam, gdzie operatorzy nie inwestują albo np sprzęt do szkół – stwierdził sekretarz stanu w Ministerstwie Cyfryzacji Janusz Cieszyński.

Budżet się sypie, każdy grosz się liczy

Jak już wiadomo, Mateusz Morawiecki zdaje sobie sprawę, że budżet trzeszczy w szwach. Na dziś brakuje ponad 70 mld zł i nie wiadomo, skąd te pieniądze wziąć. Dlatego każdy pomysł się liczy. Są jednak głosy krytykujące nowe rozwiązania. Według ekspertów zabieranie pieniędzy ludziom z kart pre-paid ma na celu tylko i wyłącznie zasypanie dziury w finansach państwa.

Zdaniem cytowanego przez Money.pl prawnika Dominika Jędrzejko z kancelarii Kaszubiak Jędrzejko Adwokaci, cel jest tylko jeden. To zabranie nam pieniędzy, bo tych rządowi brakuje. Obecnie operatorzy powinni niewykorzystane środki zwracać posiadaczom kart. Rząd jednak zmieni ustawę i skróci czas, w którym klient operatora może wnioskować o pieniądze.

PiS szykuje nam więc nowy podatek, który rzecz jasna nazwie daniną lub opłatą, aby się źle nie kojarzyło. Skarb Państwa może po wejściu ustawy w życie zyskać nawet 100 mln zł rocznie. Dziś tymi środkami dysponują operatorzy komórkowi. Gdy je utracą, podniosą nam ceny usług, co przełoży się na dalsze utrwalanie drożyzny.

Nie chcę straszyć podnoszeniem cen, bo dziś o podwyżkach mówią już wszyscy. Ale jako operatorzy na pewno będziemy musieli poszukać pokrycia dla środków, które Skarb Państwa planuje nam odebrać – stwierdził przedstawiciel jednego z operatorów sieci komórkowej w Polsce.

Źródło: doRzeczy, Money.pl

powikłania po covid zaburzenia psychiczne nowe badania depresja stany lękowe

Nowy typ powikłań po COVID-19. Tego naukowcy nie przewidzieli. Prawdziwa destrukcja

kuzyn kaczyńskiego jan maria tomaszewski o prezesie pis super express genialny strateg 120 lat

Kuzyn Kaczyńskiego ujawnił plany prezesa PiS. Opozycja załamana