Emerytury są niskie i nadal będą, jeśli w systemie emerytalnym nie dokonamy istotnych zmian. Osoby, które właśnie teraz wchodzą na rynek pracy skończą swoje życie w totalnej nędzy – przewidują eksperci Instytutu Emerytalnego.
Emerytury dzisiejszych pracujących będą żenujące
Wyliczenia ekspertów są po prostu porażające. W 2060 r. możemy dostać świadczenie na poziomie nieco wyższym niż połowa płacy minimalnej. Wysokość emerytury wyniesie niespełna 3,1 tys. zł. Niby dużo, ale płaca minimalna będzie już wtedy wynosiła ponad 5,7 tys. zł. Warto też zauważyć, że inne będą ceny.
Co zatem trzeba zrobić? Koniecznie trzeba podnieść wiek emerytalny. Eksperci Instytutu Emerytalnego twierdza jednoznacznie i z całą odpowiedzialnością, że jego obniżenie to skazywanie ludzi na biedę i głód.
Zgodnie z informacjami podanymi przez portal Business Insider, aż 63 proc. pracowników w mikrofirmach i 40 proc. w tzw. małych przedsiębiorstwach, dostaje jedynie płacę minimalną. To w sumie setki tysięcy ludzi, których emerytury będą tragicznie niskie. Kto wie, czy niektórzy w ogóle ją dostaną.
Stopa zastąpienia spadnie dramatycznie
Aktualny poziom tzw. stopy zastąpienia (poziom emerytury do ostatniego wynagrodzenia) wynosi około 56 proc. To oznacza, że obecnie emeryt dostaje świadczenie w wysokości prawie 2/3 ostatniej pensji. Eksperci jednak nie pozostawiają złudzeń. W roku 2040 będzie to już mniej, niż połowa ostatniej pensji. W 2060 r. jedynie jedna trzecia.
TO BĘDZIE KATASTROFA! ROBERT GWIAZDOWSKI
Jedno jest pewne. Brak zmian w systemie emerytalnym spowoduje, że zderzymy się z dramatycznym spadkiem wysokości emerytur. Miliony osób w Polsce dostanie groszowe świadczenia, co będzie miało bezpośrednie przełożenie na stan gospodarki.
Dzisiejsi emeryci nie mają jeszcze tragicznej sytuacji i mogą się zadowolić emeryturą pozwalającą na skromne, ale godziwe życie. Niestety kolejne pokolenia będą borykały się z narastającą biedą i głodem. Tempo starzenia się społeczeństwa, coraz mniej dzieci rodzących się mimo programów socjalnych – to wszystko będzie miało bezpośredni wpływ na katastrofę państwa.
Źródło: Business Insider Polska, Instytut Emerytalny, ZUS