Dla wielu emerytów w Polsce od nowego roku skończy się eldorado. Seniorzy, którzy otrzymują wyższe świadczenia, czeka drastyczna obniżka uposażenia. Niektórzy już teraz zapowiadają pozew, bo nie godzą się na obniżanie ich poziomu życia. Płacili bowiem przez lata składki na ZUS.
Polski Ład uderzy również w emerytów. Niektórzy chcą iść do sądu
Jak czytamy na portalu Fakt.pl, niektórzy emeryci są załamani propozycjami zapisanymi dla nich w Polskim Ładzie. Mają zamiar iść do sądu i walczyć o swoje prawa. Zgodnie z nowymi przepisami seniorzy, którzy mają nieco wyższe świadczenia, wprost stracą i to nie mało.
Podatkowe przepisy Polskiego Ładu chcą zaskarżyć do Trybunału Konstytucyjnego związkowcy. Dziennikarze „Faktu” podali też jako przykład emeryta, który przez 40 lat ciężkiej pracy uzbierał ponad 5,5 tys. emerytury. Teraz straci i nie może się z tym faktem pogodzić.
Jak widać, politycy opowiadali seniorom bajki o emeryturach bez podatku i krainie mlekiem i miodem płynącej. Okazuje się bowiem, że nawet najmniej uposażeni seniorzy zapłacą więcej na NFZ. O tym wcześniej oficjalnie nie mówiono, reklamowano jedynie zyski.
Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych zapowiedziało już interwencję w sprawie emerytów. Dla jego przedsatwicieli niezrozumiałe jest, dlaczego seniorzy mają tracić wypracowane świadczenia. To może wprost naruszać prawa nabyte.
Polski Ład uderzy również w emerytów. Niektórzy chcą się sądzić
Podniesienie kwoty wolnej od podatku do rekordowego poziomu 30 tys. zł to jedynie sprytny zabieg. Dobrze brzmi, ale w praktyce daje to niewiele, bo rząd zlikwidował możliwość odliczenia składki zdrowotnej od podatku. To szczegół, który sprawi, że cała reforma jest tylko fikcją.
Dodatkowo rząd nie objął seniorów ochroną i żadną ulgą. I tak szczęśliwy emeryt z uposażeniem 5000 zł brutto straci zaledwie 6 zł. Ale ten senior, który ma już 6000 zł brutto na miesiąc, straci 700 zł rocznie.
Jest jednak jeszcze bardziej niepokojąca kwestia. Już teraz ekonomiści twierdzą, że drożyzna i wysoka inflacja w zasadzie zjedzą wszystkie zyski z Polskiego Ładu. Te nie są wielkie, bo maksymalnie wynoszą niespełna 200 zł miesięcznie.
Wszystkie te pieniądze emeryt wyda na bieżące rachunki np. za gaz i prąd, które od 1 stycznia wzrosły nawet o połowę. Jedno jest pewne – trzeba zapiąć pasy, bo idą chude miesiące.