Wysoka inflacja i szalejąca drożyzna spowodowała, że Polacy w 2022 roku jeden miesiąc de facto pracują za darmo. Nasze pieniądze z miesiąca na miesiąc tracą na wartości i kupić za nie możemy coraz mniej produktów.
Inflacja zjada nam pieniądze. Jeden miesiąc pracowaliśmy za nic
Jeśli obywatel naszego kraju nie dostał w ostatnim czasie podwyżki swojego wynagrodzenia, realnie stracił na inflacji jeden miesiąc. Mówiąc w skrócie pracował za darmo przez 31 dni. Większość nawet o tym nie wie i nie zdaje sobie z tego sprawy.
Z każdym dniem zostawiamy jednak w sklepach coraz więcej pieniędzy, a nakręcająca się spirala podwyżek nie ma końca.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w listopadzie 2021 roku ceny wzrosły o 7,8 procent. Przykładowo olej do smażenia zdrożał niemal dwukrotnie. Codziennie zakupy Polaków są dla ich portfeli jak biblijny czyściec.
Jak stwierdził Tomasz Wyłuda, dyrektor biura doradztwa inwestycyjnego banku Credit Agricole, szalejąca drożyzna spowodowała, że każdy z nas w 2021 roku pracował za darmo przez jeden miesiąc. Takie są wymierne skutki inflacji.
3100 zł pensji minimalnej mniej warte w 2022 roku, niż 2800 zł rok temu
Na wyhamowanie wzrostu cen trzeba będzie poczekać nawet dwa lata. W tym czasie ceny w sklepach będą nam doskiwierać, a realnie na wydanie będziemy mieli dużo mniej, niż jeszcze rok temu. Zapowiada się zatem dwuletni drenaż portfeli, ale też ograniczania wydatków do minimum.
Jeżeli nie dostało się podwyżki w ciągu 12 miesięcy to prawie jeden miesiąc pracuje się za darmo. Z dużym prawdopodobieństwem realna płaca minimalna brutto spadnie w przyszłym roku (nie wliczam transferów z Nowego Ładu).
— Tomasz Wyłuda (@tomaszwyluda) December 15, 2021
Z powodu inflacji spadnie też siła nabywcza i realna wartość ledwo co podniesionej pensji minimalnej. Przypomnijmy, że od stycznia 2022 roku podniesiono ją z 2800 zł do 3010 zł brutto. To jednak za mało, by zrekompensować straty i realnie będziemy w stanie kupić mniej za 3100 zł, niż rok temu za 2800 zł.
Kolejny problem to dramatyczne podwyżki cen prądu i gazu. Tarcza antyinflacyjna nie sprawi, że będzie to dla obywateli mniej odczuwalne. Poza tym wprowadzono ją tylko na kilka miesięcy, co spowoduje, że problem powróci ze zdwojną siłą.
Źródło: Twitter