Spore stado bezbronnych świnek morskich odnaleźli grzybiarze podczas spaceru w lesie pod Wołominem (wieś Krubki w gminie Poświętne). W sumie naliczono aż 30 sztuk tych zwierząt. Część z nich była martwa, pozostałe dogorywały z zimna i głodu.
Wołomin. 30 świnek morskich porzucono w lesie. Policja bada sprawę
Jak czytamy na profilu Pogotowia dla Zwierząt na Facebooku, stado 30 świnek morskich porzucono w lesie w gminie Poświętne pod Wołominem. Na zwierzęta leżące w ciężkim stanie natknęli się przechodzący w okolicy grzybiarze. Niektóre ze świnek były martwe.
Zwierzęta mogły leżeć na zimnie nawet kilkanaście godzin. Kilka świnek zamarzło, inne mogły umrzeć z głodu. Policja bada sprawę i szuka sprawców. Za wskazanie osoby winnej porzucenia zwierzaków w lesie przewidziano nagrodę w wysokości 2 tys. zł.
Funkcjonariusze policji powiadomili Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego w Wołominie. Niestety świnkom nie udzielono wówczas żadnej pomocy, co sprawiło, że pozostały na zimnie przez kolejną noc. Dopiero Pogotowie dla Zwierząt i Fundacja Ochrony Zwierząt „Pańska Łaska” uratowali świnki, które jeszcze dawały oznaki życia.
Sprawca działał z premedytacją
Wolontariusze nie mają wątpliwości. Ktoś, kto tego dokonał, wybrał odpowiednie miejsce, gdzie rzadko pojawiają się ludzie i tam wyrzucił stado świnek morskich skazując je na męczarnię i powolne konanie. Nie są znane powody takiego zachowania.
23 świnki z 30 porzuconych udało się uratować. W momencie ich znalezienia były mocno odwodnione i wygłodzone. Z kolei martwe zwierzęta zostaną poddane analizie. Dla żywych szukane są obecnie nowe domy.
W tej chwili na temat potencjalnego sprawcy nie ma żadnych informacji. Ktokolwiek ma informację, która ułatwi jego zlokalizowane, proszony jest o zgłoszenie na mailowy adres biuro@pogotowiedlazwierzat.pl.
