Podanie trzeciej dawki szczepionki jest tematem, który interesuje coraz większa liczbę osób. W Izraelu rozpoczęto właśnie akcję szczepień trzecią dawką w formie zastrzyku przypominającego. Są już znane pierwsze wyniki badań skuteczności tej metody, a także skutki uboczne.
Trzecia dawka szczepionki przeciwko COVID-19. Jakie skutki uboczne?
Raport autorstwa Clalit Health Services z Izraela jest pierwszym na świecie dokumentem, który pokazuje, jakie są skutki uboczne po przyjęciu trzeciej dawki szczepionki przeciwko COVID-19. W Izraelu bowiem rozpoczęto akcję szczepień tzw. przypominających. To pierwszy taki kraj na świecie.
30 lipca w Izraelu rozpoczęto podawanie trzeciej dawki osobom w wieku 60 lat i więcej. To tzw. dawka przypominająca. Izraelski fundusz zdrowia opublikował pierwsze wyniki badań poświęconych zagadnieniu, które interesuje wszystkich najbardziej. Chodzi o skutki uboczne.
Do najczęstszych skutków ubocznych zaliczono, podobnie jak w przypadku dwóch poprzednich dawek, ból w miejscu podania preparatu, a także zmęczenie, obniżone samopoczucie i bóle głowy i mięśni. Na 400 tys. osób, którym podano dawkę przypominającą, hospitalizowano jedynie dwie. 14 zostało zakażonych koronawirusem.
Izrael pierwszym krajem, który podaje trzecią dawkę
Mimo zaszczepienia prawie całej populacji, w Izraelu liczba zakażeń wirusem Delta cały czas rośnie. Wiele osób przez to kwestionuje sensowność szczepień. Przypominająca dawka szczepionki ma rzekomo zapewnić lepszą ochronę przeciwko indyjskiemu wariantowi koronawirusa zwanego Deltą.
Trzecią dawkę podawano osobom ze słabym układem odpornościowym. Był to preparat firmy Pfizer. Na koniec lipca grupa badanych została poszerzona o seniorów w wieku 60 i starszych. Dziennikarze lokalnych gazet z Izraela powściągliwie komentują podawanie preparatu i jego sensowność.
Immunolog, prof. Jonathan Gershoni, nie jest przekonany, że kolejne dawki coś dadzą. Jednak jego zdaniem podanie preparatu nie zaszkodzi, ale daje nadzieję na zwiększenie zdolności organizmów obywateli, by był w stanie stawić czoła nowemu wariantowi.
COVID-19. Skutki uboczne po przyjęciu trzeciej i czwartek dawki
Izrael zadeklarował, że jako pierwszy kraj, który podaje trzecią dawkę obywatelom, jest otwarty na dzielenie się wiedzą płynącą z badań i testów. Dzięki analizom Clalit Health Services mamy okazję poznać dokładnie, co dzieje się z organizmem po wstrzyknięciu dawki przypominającej trzeciej oraz czwartej.
Co wynika z badań? Aż 88 proc. z 400 tys. osób, które otrzymały trzecią dawkę czuło się podobnie, a nawet lepiej niż po drugiej dawce. Po trzecim zastrzyku Pfizerem badania przeprowadzono na grupie 4,5 tys. osób. Wszystkie osoby były w wieku powyżej 60 lat.
W tej grupie seniorów 31 proc. osób zgłosiło minimum jeden skutek uboczny. 24 proc. poddanych analizom mówiło o bólu ręki w miejscu podania preparatu. 6 proc. osób miało tam obrzęk. U jednego procenta badanych odnotowano obrzęk również pod pachą.
15 proc. badanych skarżyło się na złe samopoczucie. W tym 9 proc. osób mówiło o zmęczeniu, ok. 4 proc. narzekało na ból głowy i mięśni. Mniej niż 2 proc. osób odnotowało u siebie bóle stawów, podwyższoną temperaturę, a poniżej 1 proc. biegunkę czy wymioty. Wysypka była najrzadziej odnotowywanym skutkiem ubocznym.
0,4 proc. zgłosiło lekarzom pewne trudności w oddychaniu. Nieregularne bicie serca zauważono u 0,3 osób. Około 1 proc. wszystkich badanych brało jakieś leki w związku z objawami. Długofalowych efektów jeszcze nie znamy, ale na pierwszy rzut oka widać, że korzyści przeważają nad ryzykiem.
