Zmiana prowadzącej program „Nasz nowy dom” z Katarzyny Dowbor na Elżbietę Romanowską wywołała nie lada aferę. Jednak jak się okazuje to nie największe wyzwanie stojące przed ekipą remontową w nowym sezonie. Tym razem w projekt uderzyła… inflacja.
Nowa prowadząca „Nasz nowy dom” wraz z ekipą będą musieli oszczędzać
Rosnące w ostatnich miesiącach ceny dobijają wszystkich obywateli bez wyjątku. Okazuje się, że inflacja zawitała również do programu „Nasz nowy dom„. Widzowie jeszcze nie zdążyli otrząsnąć się po zmianie prowadzącej, a tu kolejne kłopoty. Czy będą one miały realny wpływ na ekipę remontową i efekty jej prac?
O tym, że „Nasz nowy dom” to program uwielbiany i chętnie oglądany, wszyscy wiedzą. – Każdy odcinek to ciekawość, jak z ruderą sobie poradzicie, ile łez radości się poleje, czy zdążycie na czas, jakie atrakcje czekają właścicieli po przejściach – napisała jakiś czas temu jedna z internautek na profilu programu na Facebooku.
Niestety do programu zawitała drożyzna, a konkretnie do sklepów budowlanych. Rosnące w nich ceny będą miały realny wpływ na produkcję Polsatu. Jak skomentował szef ekipy remontowej Wiesław Nowobilski (wiek około 50 lat) w rozmowie z portalem JastrzabPost.pl, widzowie mogą być spokojni i nie zauważą różnicy.
Inflacja zawitała na plan programu. Materiały budowlane drożeją
Choć ekipa remontowa nieco się skurczy w nowym sezonie, to nadal ma wolną rękę i żadne ograniczenia w budżecie nie zostały na nią nałożone przez producenta programu. Mimo to nie da się ukryć, że będzie to miało realny wpływ na koszty powstawania kolejnych odcinków
Szef remontowej ekipy „Naszego nowego domu” ujawnił, że i tak podczas remontów nigdy nie używano najdroższych materiałów dostępnych na rynku.
– To są duże pieniądze, tym bardziej, że teraz materiały, ich koszty idą bardzo do góry. Każdy odcinek, który jest nowy, to są większe koszty. Wszystko wynika z cen materiałów – skomentował Wiesław Nowobilski.
W wolnej chwili od prac remontowych kierownik budowy będzie miał jeszcze jedno wyzwanie. Pan Wiesław został właśnie zaproszony przez Polsat do udziału w kolejnej, 13. edycji „Tańca z Gwiazdami„. Miejmy nadzieję, że poradzi sobie z tańcem tak samo dobrze, jak z remontami.
Źródło: Onet, Instagram, jastrzabpost.pl
