Klub Prawa i Sprawiedliwości z Mariuszem Błaszczakiem na czele postanowił zadać mocny cios obecnemu rządowi. Posłowie złożyli 2 kwietnia w Sejmie projekt ustawy przywracający zerową stawkę VAT na żywność.
Zerowy VAT na żywność. PiS chce powrotu do zerowej stawki
– To nie tylko kwestia ekonomii, to kwestia społeczna – tak Mariusz Błaszczak wytłumaczył ruch swojej partii. Po wygaśnięciu 1 kwietnia rozporządzenia, które obniżało VAT na produkty żywnościowe do zera, mamy powrót stawki do 5 proc.
PiS tuż przed wyborami widzi w swoim projekcie ustawy deskę ratunku dla uboższych polskich rodzin. Błaszczak podkreślił, że przywrócenie zerowego VAT-u to nie tylko droga do utrzymania niskiej inflacji, ale także środek na zabezpieczenie dochodów gospodarstw domowych, zwłaszcza tych najmniej zamożnych.
Reakcja Ministerstwa Finansów nie pozostawiła złudzeń – obecny rząd stoi mocno na stanowisku utrzymania podwyższonej 5 proc. stawki VAT. Tłumaczą swoją decyzję trendem spadkowym inflacji i spadkiem tempa wzrostu cen żywności.
– Żeby zapobiec powrotowi do biedy, który funduje „koalicja 13 grudnia”, postanowiliśmy po raz kolejny złożyć w Sejmie projekt ustawy, który przywraca zerową stawkę VAT-u na żywność – przekazał Błaszczak cytowany przez Business Insider.
PiS też chciało podwyżki VAT na żywność, ale…
PiS nie kryje rozczarowania i oskarża rządzących o „wyciąganie ręki do kieszeni Polaków”. W ten sposób opozycja ma zamiar na ostatniej prostej przed wyborami samorządowymi wrzucić rządowi gorącego kartofla i pokazać, że władza nie liczy się z portfelem zwykłego Kowalskiego.
PiS obiecuje, że nie ustąpi – projekt ma zostać rozpatrzony na posiedzeniu Sejmu w najbliższym czasie. Zdecydowana postawa rządu w tej kwestii pokazuje jednak, że inicjatywa ta ma małe szanse na powodzenie.
Na koniec warto przypomnieć, że partia Jarosława Kaczyńskiego, gdy jeszcze była u steru władzy (konkretnie w listopadzie 2023 roku), miała zamiar od 2024 r. przywrócić 5 proc. VAT. Teraz, gdy już jest w opozycji, nagle zmieniła zdanie.