Firma Beko Europe, lider w produkcji sprzętu gospodarstwa domowego, ogłosiła plany, które wstrząsnęły nie tylko branżą, ale i tysiącami polskich rodzin. Skala zapowiedzianych zwolnień przyprawia o zawrót głowy i stawia pytania o przyszłość tego sektora oraz rynku pracy.
Gigant AGD zwalnia tysiące pracowników w Polsce! Zwolnienia w Beko
Niepokojące wieści nadeszły z centrali Beko Europe. Firma, która jeszcze niedawno jawiła się jako stabilny pracodawca, teraz zapowiada masowe zwolnienia. – Zamknięcie strefy produkcyjnej w Łodzi oraz zmiany we Wrocławiu (dotyczące pracowników produkcji oraz pracowników biurowych) mogą dotknąć ok. 1,8 tys. stanowisk – czytamy w oficjalnym komunikacie.
To liczba, która mrozi krew w żyłach i stawia pytanie: co dalej z polskim przemysłem? Firma tłumaczy swoje działania koniecznością „skonsolidowania operacji przemysłowych i inwestycji strategicznych w Polsce, aby zapewnić długoterminową rentowność w obliczu wyzwań rynkowych”.
Za tymi korporacyjnymi sformułowaniami kryje się jednak brutalna rzeczywistość – tysiące pracowników stanie w obliczu utraty źródła utrzymania. Decyzja Beko Europe to nie tylko liczby, ale i konkretne miejsca, które znikną z mapy polskiego przemysłu.
Plan firmy zakłada „konsolidację produkcji w strategicznie zlokalizowanych, zmodernizowanych zakładach we Wrocławiu i Radomsku, co wzmocni obecność Beko w Polsce oraz zakończenie działalności przemysłowej w Łodzi i wrocławskiej fabryce lodówek”.
Dla mieszkańców Łodzi i Wrocławia to prawdziwy cios. Produkcja w tych zakładach ma zostać wygaszona do końca kwietnia 2025 roku. To daje pracownikom niewiele ponad rok na znalezienie nowego zatrudnienia w i tak już trudnej sytuacji na rynku pracy.
#Wroclaw Beko które w kwietniu przejęło Whirlpool dzisiaj informuje o zwolnieniach 1800 osób w zakładach we Wrocławiu i Łodzi. – Jeszcze rano kierownicy nie wiedzieli, zwodzono nas zapewnieniami, że wszystko będzie dobrze a teraz nagle koniec – mówią mi pracownicy @RadioZET_NEWS pic.twitter.com/cJgQDCF2GQ
— Grażyna Wiatr (@grazwiatr) September 5, 2024
Warto zauważyć, że nie wszystkie operacje Beko w Polsce zostaną dotknięte tymi zmianami. Jak informuje firma: „Pozostała działalność: w Radomsku, wrocławskiej fabryce kuchenek oraz w łódzkim Shared Service Center (SSC) oraz krajowe operacje komercyjne pozostaną bez zmian”. To jednak marne pocieszenie dla tych, którzy stracą pracę.
Dzisiejsze ogłoszenie to kolejny rozdział w historii niepewności, która towarzyszyła pracownikom tych zakładów od dłuższego czasu. Jeszcze w pierwszej połowie roku, gdy firma Whirlpool ogłosiła globalne cięcia etatów, pracownicy we Wrocławiu i Łodzi żyli w strachu.
Wówczas Beko Europe, przejmując fabryki od Whirlpoola, zapewniało, że „ogłoszenie spółki Whirlpool Corp nie ma żadnego wpływu na pracę dawnych zakładów Whirlpool w Polsce, które obecnie należą do Beko Europe. Restrukturyzacja Whirlpoola nie ma związku z sytuacją, w jakiej jest Beko Europe”.
Dziś wiemy już, że te zapewnienia okazały się płonne. Zmiana właściciela nie uchroniła miejsc pracy, a tysiące pracowników stoi teraz w obliczu niepewnej przyszłości. To kolejny dowód na to, jak szybko może zmienić się sytuacja na rynku pracy i jak ważne jest, by być przygotowanym na nieoczekiwane zmiany.