w ,

JESTEM ZŁY!JESTEM ZŁY!

Zabrze jest na skraju bankructwa. Pierwsze 100 urzędników straciło pracę

Nowa prezydent Zabrza, Agnieszka Rupniewska, ujawniła podczas wtorkowej konferencji prasowej alarmujące dane. Miastu brakuje 200 mln zł na bieżące funkcjonowanie. Długi to już prawie miliard zł.

zabrze bankrutuje
Fot. Depositphotos

Zabrze, jedno z największych miast na Śląsku, stanęło oko w oko z kryzysem finansowym. Nowe władze miasta odkryły szokującą prawdę o stanie miejskich finansów, która zmusza je do drastycznych kroków. Czy uda się uratować miasto przed katastrofą? Pierwsze 100 urzędników właśnie straciło pracę.

Zabrze bankrutuje. Miasto tonie w długach, urzędnicy tracą pracę

Nowa prezydent Zabrza, Agnieszka Rupniewska, ujawniła podczas wtorkowej konferencji prasowej alarmujące dane. Zadłużenie miasta w połowie 2024 roku osiągnęło astronomiczną kwotę ponad 883,5 miliona złotych. To prawdziwy finansowy koszmar, który wymaga natychmiastowych i radykalnych działań. Takie też podjęto.

Jednym z pierwszych kroków nowych władz była bezwzględna redukcja zatrudnienia w urzędzie miasta. – Zmniejszyliśmy liczbę zatrudnionych osób o prawie stu urzędników – powiedziała prezydent Rupniewska dodając, że urzędnicy, którzy pozostali na stanowiskach pracy, są dociążani obowiązkami.

Ta drastyczna decyzja to dopiero początek serii bolesnych cięć, które czekają mieszkańców Zabrza. Czy miasto zdoła wyjść z finansowej zapaści? Nowe władze Zabrza nie pozostawiają suchej nitki na swojej poprzedniczce, Małgorzacie Mańce-Szulik, która rządziła miastem przez 18 lat.

Sekretarz miasta, Łukasz Urbańczyk, przedstawił porażające statystyki. – Za jej rządów przybyło 197 urzędników, choć liczba mieszkańców miasta spadła w tym czasie o 36 tys – poinformowano na konferencji.

Co więcej, Urbańczyk ujawnił, że zadłużenie miasta wzrosło o niewiarygodne 1263 procent – z 64,7 mln zł do 883,5 mln zł. To oznacza, że każdy mieszkaniec Zabrza, włącznie z niemowlętami, jest teoretycznie zadłużony na kwotę 5743,50 zł!

Ale to nie koniec złych wiadomości. Okazuje się, że w budżecie brakuje aż 220 milionów złotych do zrównoważenia finansów w bieżącym roku. Czy miastu grozi totalna zapaść? Prezydent Rupniewska zapewnia, że prowadzone są rozmowy z Ministerstwem Finansów o możliwości udzielenia pożyczki.

– Staramy się doprowadzić do sytuacji, w której budżet miasta będzie stabilny – powiedziała. Mieszkańcy Zabrza z niepokojem oczekują na dalszy rozwój wydarzeń. Czekają ich trudne czasy i wiele wyrzeczeń. Trzeba kibicować nowym władzom, aby udało się wyprowadzić finanse miasta na prostą.

Źródło: Money.pl

Czerwone alerty w czterech województwach. Wkrótce będzie tam niebezpiecznie

kolor moczu co oznacza

Kolor moczu ujawnia ukryte choroby. Ta barwa może oznaczać nowotwór