in

Nadciąga koniec projektu Polska 2050. Hołownia nie będzie już szefem partii

Lider Polski 2050 niespodziewanie ogłosił, że nie będzie ubiegał się o reelekcję na przewodniczącego partii. Wybory nowego szefa zaplanowano na styczeń.

hołownia płacze
Fot. X / @szymon_holownia

Sobotnia konferencja prasowa przyniosła zaskakującą informację z obozu Polski 2050. Po zakończeniu obrad Rady Krajowej ugrupowania media otrzymały komunikat, który może znacząco wpłynąć na przyszłość centroprawicowej formacji.

Hołownia rezygnuje z przywództwa Polski 2050. Kto przejmie ster ugrupowania?

Decyzja zapadła po wewnętrznych konsultacjach w gronie najważniejszych działaczy partii. Choć szczegóły dyskusji pozostają nieznane, sam zainteresowany nie ukrywa, że moment na taką decyzję wydaje mu się odpowiedni.

Polityczne kuluary już spekulują na temat możliwych następców i scenariuszy rozwoju sytuacji. Styczniowe wybory mogą przynieść istotne zmiany w strukturze ugrupowania, które od momentu powstania kojarzone było przede wszystkim z jedną, konkretną osobą.

Koniec pewnej epoki w Polsce 2050

Szymon Hołownia oficjalnie poinformował, że nie zamierza kandydować na stanowisko przewodniczącego partii, którą sam powołał do życia. Były marszałek Sejmu nie pozostawił wątpliwości co do swoich intencji, wskazując na konieczność przekazania kierownictwa w inne ręce.

Założyciel ugrupowania podkreślił, że jego rola jako lidera polega także na umiejętnym wycofaniu się w odpowiednim momencie. Według jego oceny, ten punkt zwrotny właśnie nastąpił zarówno dla niego osobiście, jak i dla całej organizacji.

Hołownia zapewnił jednocześnie, że Polska 2050 pozostanie dla niego przedsięwzięciem o szczególnym znaczeniu. Porównał ugrupowanie do jednego ze swoich dzieci, stawiając je w rzędzie z wcześniej założonymi fundacjami.

Strategia na przyszłość i wybór następcy

Były prowadzący „Dzień Dobry TVN” zadeklarował, że nie zamierza całkowicie odchodzić z polityki. Zapowiedział pozostanie w szeregach partyjnych oraz aktywne wspieranie nowego kierownictwa poprzez doradztwo i działania terenowe.

Szczególnie istotny wydaje się moment ogłoszenia decyzji – na dwa lata przed planowanymi wyborami parlamentarnymi. Hołownia wyraził oczekiwanie, że proces wyłonienia nowego lidera przebiegnie sprawnie i pozwoli ugrupowaniu skutecznie przygotować się do elekcji w 2027 roku.

Odchodzący przewodniczący przedstawił także swoją filozofię przywództwa, podkreślając preferencję dla otaczania się osobami o większych kompetencjach. Zaprzeczył praktykom eliminowania potencjalnych rywali dla ochrony własnej pozycji, charakterystycznym dla środowiska politycznego. Zaznaczył przy tym, że nie poszukuje zastępcy, lecz pełnoprawnego następcy.

polak w gazie

Rząd Donalda Tuska straci większość w Sejmie? „Ten proces powoli rusza”