Ministerstwo Obrony Narodowej planuje wprowadzić istotne zmiany w przepisach dotyczących służby wojskowej. Chodzi o osoby, które ze względów religijnych lub światopoglądowych nie mogą pełnić służby w armii. Zmiany to efekt interwencji RPO.
Konflikt sumienia żołnierza rezerwy zaowocuje zmianami w przepisach
Sprawa żołnierza rezerwy, który jako Świadek Jehowy odmówił udziału w ćwiczeniach wojskowych, wywołała poruszenie w Ministerstwie Obrony Narodowej. Problem okazał się na tyle poważny, że resort zapowiada gruntowną nowelizację przepisów.
Obecnie osoby zmieniające wyznanie po odbyciu przeszkolenia wojskowego nie mają możliwości ubiegania się o służbę zastępczą, co może skutkować nawet odpowiedzialnością karną.
Sytuacja stała się na tyle niepokojąca, że interwencję w tej sprawie podjął Rzecznik Praw Obywatelskich prof. Marcin Wiącek. Zwrócił się on bezpośrednio do ministra obrony narodowej, podkreślając konieczność pilnych zmian legislacyjnych.
Choć Konstytucja RP gwarantuje obywatelom prawo do służby zastępczej ze względu na przekonania religijne lub moralne, aktualna Ustawa o obronie ojczyzny nie przewiduje takiej możliwości dla osób, które zmieniły wyznanie po przeszkoleniu wojskowym.
Wiceminister Paweł Bejda potwierdził, że resort dostrzega konieczność zmian. – Zostaną przygotowane stosowne propozycje zmian prawnych w przedmiotowym obszarze – zapewnił.
Planowana nowelizacja ma objąć nie tylko żołnierzy rezerwy, którzy zmienili wyznanie, ale również wszystkie osoby, których przekonania religijne i światopogląd stoją w sprzeczności z odbywaniem czynnej służby wojskowej. Ta decyzja może uchronić wielu rezerwistów przed konsekwencjami prawnymi związanymi z odmową udziału w ćwiczeniach wojskowych.
