in

PILNE. Prezydent Nawrocki zawetował kolejną ustawę rządu Tuska

Karol Nawrocki zawetował ustawę „lex Kamilek” dotyczącą ochrony małoletnich. Szef jego kancelarii wskazuje na poważne mankamenty projektu.

z ostatniej chwili

Kancelaria Prezydenta RP przekazała informację o kolejnych decyzjach głowy państwa dotyczących projektów ustaw przekazanych do podpisu. Wśród nich znalazł się jeden z najbardziej kontrowersyjnych aktów prawnych ostatnich miesięcy. Zbigniew Bogucki, kierujący kancelarią prezydencką, podczas piątkowego briefingu prasowego przedstawił stanowisko Karola Nawrockiego w sprawie przepisów, które miały wzmocnić system ochrony najbardziej bezbronnych członków społeczeństwa.

Prezydent blokuje ustawę o ochronie dzieci. Dramatyczna decyzja ws. „lex Kamilek”

Ustawa, która trafiła na prezydenckie biurko, powstała w odpowiedzi na wstrząsające wydarzenia z 2023 roku. Wtedy media obiegła tragiczna historia ośmioletniego chłopca z Częstochowy, którego los poruszył całą Polskę. Dramatyczne okoliczności śmierci dziecka, które przez długie miesiące padało ofiarą przemocy ze strony swojego opiekuna, zmobilizowały parlament do działania.

Projekt przepisów, potocznie określany mianem „lex Kamilek” od imienia zmarłego dziecka, miał stanowić odpowiedź na systemowe zaniedbania w ochronie nieletnich. Parlamentarzyści chcieli w ten sposób uczcić pamięć małego Kamilka i zapewnić, że podobne tragedie się nie powtórzą.

Karol Nawrocki podjął decyzję o niepodpisaniu ustawy, powołując się na jej konstrukcyjne wady. Szef Kancelarii Prezydenta podkreślił, że głowa państwa kierowała się w swojej ocenie stanowiskiem Rzecznik Praw Dziecka Moniki Horny-Cieślak, która wcześniej zgłaszała zastrzeżenia do projektu. Bogucki zaznaczył, że prezydent nie wyraża zgody na działania, które mogłyby osłabić istniejące mechanizmy zabezpieczeń.

Minister wyjaśnił główne obawy związane z proponowanymi rozwiązaniami. Ustawa przewidywała istotne zmiany w procedurach weryfikacji osób mających kontakt zawodowy z dziećmi. Dotychczasowy system wymagał od takich pracowników przedkładania oficjalnych zaświadczeń z Krajowego Rejestru Karnego potwierdzających brak skazań za przestępstwa.

Nowe przepisy miały zastąpić ten mechanizm znacznie prostszym rozwiązaniem. Zamiast urzędowych dokumentów, osoby ubiegające się o pracę z małoletnimi mogłyby składać jedynie własne pisemne oświadczenia o braku konfliktów z prawem karnym. Taka zmiana budziła poważne wątpliwości co do skuteczności systemu ochrony.

„Lex Kamilek”. O co chodzi? Ochrona dzieci kontra uproszczenia administracyjne

Bogucki podkreślił fundamentalną zasadę, którą kierował się prezydent przy podejmowaniu decyzji. Minister zaznaczył, że Nawrocki stanowczo sprzeciwia się wszelkim rozwiązaniom, które mogłyby obniżyć poziom bezpieczeństwa nieletnich w zamian za ułatwienia proceduralne. Kancelaria prezydencka wskazała, że dobro dziecka musi pozostać najważniejszym kryterium przy ocenie tego typu projektów.

Decyzja głowy państwa oznacza, że ustawa wraca do Sejmu, gdzie parlamentarzyści będą mogli ponownie ją rozpatrzyć. Izba niższa może zdecydować o odrzuceniu prezydenckiego weta, jednak wymaga to uzyskania bezwzględnej większości głosów wszystkich posłów. Alternatywnie, posłowie mogą wprowadzić poprawki uwzględniające zastrzeżenia prezydenta i Rzecznik Praw Dziecka.

Sprawa budzi szczególne emocje ze względu na okoliczności jej powstania. Tragedia małego Kamilka z Częstochowy pokazała słabości systemu ochrony dzieci i wywołała społeczną debatę o konieczności reform. Parlamentarzyści chcieli szybko odpowiedzieć na te oczekiwania, jednak prezydent uznał, że proponowane rozwiązania mogą przynieść więcej szkody niż pożytku.

Sprawa Kamilka dotyczy brutalnego maltretowania i śmierci 8-letniego dziecka w Częstochowie w maju 2023 roku, po czym w czerwcu 2025 roku ruszył proces przeciwko jego ojczymowi (oskarżonemu o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem) i matce (oskarżonej o pomoc w popełnieniu zbrodni). Dziecko zmarło wskutek bicia, przypalania i polewania wrzątkiem, a jego śmierć poruszyła całą Polskę i doprowadziła do uchwalenia „ustawy Kamilka” zwiększającej ochronę dzieci przed przemocą.

isw mapy ukraina

Tak ma wyglądać atak Putina na Polskę. Jest mowa o „diabelskim planie”

zakaz palenia na balkonie

Palisz? Dostaniesz 500 zł grzywny. To spędza uzależnionym sen z powiek