in

KOCHAM TO!KOCHAM TO! OMGOMG

Upokorzenie Owsiaka. Przegrał w sądzie z byłą posłanką PIS-u

Jerzy Owsiak podczas Przystanku Woodstock w 2017 roku poczuł się bardzo swobodnie, ale teraz musi zapłacić za swoje słowa. Jest prawomocny wyrok.

jerzy owsiak krystyna pawłowicz sąd wyrok
Fot. YouTube/Magazyn VIVA!

Sąd Okręgowy w Warszawie podtrzymał wyrok sądu I instancji w sprawie, któą Krystyna Pawłowicz wytoczyła Jerzemu Owsiakowi. Chodzi o obraźliwe słowa podczas Przystanku Woodstock. 

O co chodzi?

Zdarzenie miało miejsce w 2017 roku podczas organizowanego przez Owsiaka festiwalu Przystanek Woodstock w Kostrzynie nad Odrą. Twórca sukcesu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na chwilę porzucił poprawność polityczną i zwrócił się do Krystyny Pawłowicz.

Niech pani spróbuje seksu. Poczuje pani motyle w brzuchu, poczuje pani rozluźnione plecy. Poczuje pani kwiat we włosach, a przez to w głowie też się może poukładać” – powiedział Owsiak do zgromadzonego przed sceną tłumu ludzi.

Krystyna Pawłowicz nie odpuściła

Później za swoje słowa przeprosił, ale ówczesna posłanka Prawa i Sprawiedliwości nie miała zamiaru odpuścić tej zniewagi. Skierowała sprawę do sądu, domagając się skazania szefa WOŚP na prace społeczne.

Sąd Rejonowy Warszawa-Mokotów stwierdził winę oskarżonego, ale nie uznał go za osobę skazaną. Sędzia orzekł także wpłatę 3 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym. Obrońca Owsiaka wniósł apelację od tego wyroku.

Wyrok jest już prawomocny

Ta została właśnie rozpatrzona przez Sąd Okręgowy w Warszawie. Podtrzymał on wyrok sądu I instancji. O prawomocnym wyroku poinformowała poprzez Twittera sama Pawłowicz. Sędzia Trybunału Konstytucyjnego we wpisie powstrzymała się jednak od jakiegokolwiek komentarza.

koronawirus who

Koronawirus zagraża całemu światu! Ogłoszono stan międzynarodowego pogotowia

kendall diwisch uratowane koty

Prawdziwy hit. Mężczyzna uratował zamarznięte koty… kawą [MAMY FILM]