To nie żart – czarny labrador o imieniu Eclipse codziennie jeździ autobusem do parku dla psów w Seattle. Pies ma właściciela, jednak często porusza się komunikacją miejską sam.
Jak do tego doszło?
Właścicielem psa jest Jeff Young z Seattle, który regularnie zabierał go autobusem do parku dla psów. Podczas jednej z podróży istniało ryzyko, że autobus odjedzie bez nich. Eclipse pobiegła więc i weszła do autobusu bez swojego pana. Kierowca ją rozpoznał, więc nie wyrzucił jej z pojazdu. Dzięki temu na autobus zdążył także jej właściciel.
Zwykle gdy widzimy samotnie błąkające się po mieście psy, myślimy, że są one bezdomne. Przypadek Eclipse udowadnia jednak, że część psów jest wystarczająco sprytna, aby samodzielnie poruszać się po mieście i korzystać z transportu publicznego.
Jeff Young po pewnym czasie uświadomił sobie, że pies wcale nie musi na niego czekać i pozwolił mu wybierać się do parku dla psów na własną rękę. A może bardziej łapę.
Pies postępuje zgodnie z tą rutyną każdego dnia: wsiada do autobusu, zajmuje miejsce, jedzie kilka przystanków, a następnie spędza kilka godzin na zabawie w parku. Kiedy spędzi wystarczająco dużo czasu na zabawie, wsiada do autobusu i wraca do domu.
Lokalna gwiazda Seattle
Eclipse dostała nawet własny bilet autobusowy, który został przymocowany do obroży. I rzecz jasna stała się lokalną gwiazdą. Wiele osób dojeżdżających do pracy zakochało się w niezależnym psie.
„Wszyscy kierowcy autobusów ją znają, a ona sprawia, że się uśmiechają. Wielu stałych pasażerów lubi ją widzieć każdego dnia i często siada obok niej” – napisała Robbie Lauren w poście na Facebooku o Eclipse, który został udostępniony prawie 300 000 razy. „Ona sprawia, że wszyscy są szczęśliwi” – dodała Lauren.
Labrador ma nawet własny fanpage na Facebooku, który obserwuje blisko 77 000 osób.
źródło: theanimalclub