W czwartek PKN Orlen i Robert Kubica mają ogłosić, że Polak będzie ścigał się w 2020 roku w DTM (niemiecka seria wyścigowa samochodów turystycznych).
Robert Kubica w DTM
Krakowianin ma jeździć prywatnym autem, przygotowanym przez BMW i sponsorowanym przez PKN Orlen.
Taką informację przekazali dziennikarze serwisu powrotroberta.pl. Robert Kubica i PKN Orlen podobno ustalili już wszystkie szczegóły startów 35-latka w niemieckiej serii wyścigowej.
Kubica od dawna mówił, że to ciekawe rozwiązanie. Z jego słów można było zrozumieć, że połączenie roli kierowcy rezerwowego w F1 i ściganie się w DTM to największe marzenie, a jednocześnie wyzwanie na sezon 2020. Wydaje się, że Polak po raz kolejny będzie spełniony.
Potwierdzenie w czwartek
W czwartek o 10:00 odbędzie się konferencja prasowa zorganizowana przez PKN Orlen. Poza Robertem Kubicą i prezesem koncernu Danielem Obajtkiem zobaczymy na niej także inne „grube ryby”. To minister aktywów państwowych Jacek Sasin oraz prezes zarządu Orlen Deutschland, Waldemar Bogusch.
Mają oni ogłosić starty Kubicy w DTM, a prawdopodobnie także ekspansję Orlenu w Niemczech, którą marketingowo miałby oczywiście wspierać polski kierowca. Stąd obecność na konferencji także Sasina oraz Boguscha.
Kubica w DTM to głośny temat od wielu tygodni
O możliwych startach Kubicy w DTM głośno mówi się od wielu miesięcy.
Polak w grudniu wziął udział w testach w hiszpańskim Jerez, gdzie jeździł BMW M4 DTM. „Od razu poczułem się komfortowo” – przyznał po testach, a wyniki potwierdziły te słowa. Kubica był bowiem najszybszym kierowcą na torze podczas całego wydarzenia.
Robert Kubica pozostaje też w padoku F1
W 2020 roku Robert Kubica będzie bardzo zapracowany. Ściganie się w DTM połączy z pracą jako kierowca rezerwowy i rozwojowy Alfy Romeo Racing Orlen w Formule 1.
Polski koncern naftowy jest sponsorem tytularnym ekipy, a charakterystyczny orzeł jest widoczny np. w logotypie zespołu.
źródło: powrotroberta