Golas zakłócił wiec Kosiniaka. Szef PSL jeździ po Polsce i namawia wyborców do oddania głosu na swoją skromną osobę. Dziś odwiedził Białą Podlaską, gdzie przeżył bliskie spotkanie z nagim mężczyzną. Próbował on rozbawić tłum i rozluźnić spiętych działaczy PSL. Szefowi partii udało się z tego wyjść z twarzą.
Golas na wiecu Kosiniaka
24 czerwca Białą Podlaską odwiedził kandydat na prezydenta Władysław Kosiniak-Kamysz. Na spotkaniu z mieszkańcami opowiadał o swoim programie. Wśród głównych jego punktów wymienił odblokowania wschodnich rynków na polskie produkty rolne i utworzenie w miastach filii Kancelarii Prezydenta.
W trakcie przemówienia przed szefa PSL wbiegł młody golas i zakłócił wiec. Wymachiwał rękoma i krzyczał „Władysław do boju!”. Kosiniak-Kamysz nie pozostał dłużny i skomentował całe zajście słowami:
– Pozdrawiamy kolegę. Polska jest dużym krajem i jest miejsce dla wszystkim. Spokojnie sobie poradzimy – stwierdził po chwili namysłu. Trzeba stwierdzić, że szef partii wybrnął z tej nietypowej sytuacji bardzo dyplomatycznie i z twarzą. Po tym dziwacznym epizodzie lider Polskiego Stronnictwa
GOLAS NA WIECU KOSINIAKA – NAGRANIE
Kosiniak-Kamysz – program
Władysław Kosiniak-Kamysz podczas wizyty w mieście zapowiedział też, że jak tylko zostanie prezydentem RP, natychmiast obniży VAT z 23 na 15 proc., i z 8 na 5 proc. Jednocześnie szef PSL oznajmił, że polityczni konkurenci kradną jego postulaty programowe. Dlatego też postanowił to odpowiednio skomentować.
– Moi szanowni konkurenci, jak kopiujecie emeryturę bez podatku, program mieszkaniowy Własny Kąt, 1000 złotych dla studenta czy dodatki dla strażaków, to podajcie autorów tych propozycji, podajcie moją stronę, bo tam jest pełny program – przyznał ze smutkiem Kosiniak-Kamysz.
Źródło: Biala24, Twitter