Lubin. Dramatyczne chwile przeżył pies, którego właściciel wyrzucił na mrozie za okno. Co gorsza było to 9. piętro bloku. Mało brakowało! Zwierzę mogło spaść i się zabić. Na szczęście policja przyjechała w samą porę.
Pies wyrzucony za okno na 9. piętrze bloku
Mieszkaniec Lubina (województwo dolnośląskie) postanowił wystawić swojego psa na parapet w najgorszy mróz. Najgorsze było jednak to, że było to 9. piętro w jednym z bloków. Przechodząca okolicą mieszkanka Lubina była zszokowana widokiem i natychmiast zadzwoniła po policję.
Nagranie z tego zdarzenia jest dramatyczne i pokazuje strach, z jakim zmaga się zwierzak próbując dostać się do środka. Niestety właściciel – sadysta zamknął okno. To mogły być jego ostatnie chwile. Mężczyzna podejrzany o ten czyn jest już w rękach policjantów. Właściciela zwierzaka zatrzymano.
Funkcjonariusze zaalarmowani przez mieszkankę miasta szybko pojawili się na miejscu. Dostali zgłoszenie, że w jednym z bloków na 9 piętrze ktoś wystawił psa na parapet. Gdy policja pojawiła się na miejscu zdarzenia, psa na parapecie już nie było, ale mimo to postanowili dotrzeć do właściciela.
Lubin. Pies na parapecie. Dramatyczne nagranie
W mieszkaniu stwierdzono obecność kobiety oraz mężczyzny. Kobieta pytana przez policjantów o to, co się stało, przyznała, że nie miała o tym pojęcia. Pokazano jej nagranie wykonane przez jednego ze świadków zdarzenia. Publikujemy je poniżej.
32-letni mieszkaniec Lubina na Dolnym Śląsku wystawił psa na parapet w bloku na 9 piętrze i zamknął okno. Teraz on został zamknięty. Trafił do policyjnej celi… pic.twitter.com/vVj3gdfCgY
— Stumbras (@stumbras3) February 8, 2021
Policjanci otrzymali nagranie od dziennikarzy lokalnej redakcji Telewizji Regionalnej. Film pokazuje roztrzęsionego psa, który nie wie, co ze sobą zrobić. Dzielnicowi ostatecznie złapali sprawcę, którym jest 32-latek. Doprowadzono go do prokuratury, usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem.
Historia zakończyła się dla psa szczęśliwie. Funkcjonariusze policji podkreślali, że nie wolno przechodzić obojętnie koło takich zdarzeń. Byli uradowani postawą mieszkanki miasta. Została pochwalona za empatię oraz prawidłową obywatelską postawę.
Partnerka zatrzymanego mężczyzny będzie zajmowała się psem sama. Dlatego też nie wiadomo, czy zwierzak może czuć się bezpiecznie. Za znęcanie się nad zwierzętami grozi do trzech lat więzienia, a gdy sprawca działa ze szczególnym okrucieństwem – nawet do pięciu lat.
Źródło: Policja Lubin