w ,

HAHAHA!HAHAHA! WTFWTF JESTEM ZŁY!JESTEM ZŁY! KOCHAM TO!KOCHAM TO! PŁACZĘPŁACZĘ OMGOMG

WHO zmieniła zdanie? „Maseczki mogą być źródłem infekcji”. Nowe badania

WHO zmienia zdanie w sprawie maseczek i przestrzega przed ich noszeniem przez osoby zdrowe, które chcą w ten sposób zabezpieczyć się przed zakażeniem.

WHO Światowa Organizacja Zdrowia osoby zdrowe maseczki mandaty zero tolerancji obostrzenia zasada ddm
Fot. Newseria

WHO zmienia zdanie w sprawie maseczek? Przestrzega przed ich noszeniem przez osoby zdrowe, które chcą w ten sposób zabezpieczyć się przed zakażeniem. Nieodpowiednio stosowane mogą wręcz stać się przyczyną infekcji, a przez masowe wykupywanie masek może zabraknąć ich dla pracowników szpitali i osób zajmujących się chorymi.

Czy maseczki chronią? Tak i nie

Maseczki znacznie zmniejszają rozprzestrzenianie koronawirusa przez osoby zakażone i to jest fakt. Potwierdzili to właśnie japońscy naukowcy w badaniu z użyciem manekinów i prawdziwych koronawirusów.

Gdy manekinowi założono maseczkę z tkaniny, zmniejszyło to ilość wchłoniętych wirusów o 17 proc. Jednak zwykła maseczka chirurgiczna ograniczyła transmisję wirusa zaledwie o 47 proc. Maseczka założona poprawnie (typu N95) – o 79 proc. Eksperymenty przeprowadziła grupa badaczy z Instytutu Nauk Medycznych Uniwersytetu Tokijskiego, którą kierowali Yoshihiro Kawaoka i Hiroshi Ueki.

Założenie maseczek obu manekinom nie wyeliminowało całkowicie możliwości przeniesienia wirusa. Może się zatem okazać, że walka z epidemią za pomocą maseczek przypomina trochę wylewanie wody z łodzi za pomocą… durszlaka.

WHO zmienia zdanie? Maseczki szkodzą i są źródłem infekcji? Wiele zależy od nas

– Wzrosła sprzedaż masek chirurgicznych. Chciałabym jednak podkreślić, że powinny być one używane przez pracowników służby zdrowia i osoby, które opiekują się chorymi. To oni przede wszystkim wchodzą w bliski kontakt z osobami zarażonymi koronawirusem. Maski są im potrzebne, aby zapobiec zakażeniu i w takich sytuacjach są skutecznym rozwiązaniem. Wiemy, że zarażenie wymaga przebywania w bliskim kontakcie z chorym – w odległości nie większej niż 2 metry. W przypadku osób zdrowych, które nie zajmują się chorymi, nie są one konieczne. Mogą dawać poczucie bezpieczeństwa, ale nic poza tym – mówi dr Paloma Cuchí, przedstawicielka WHO w Polsce.

Zgodnie z najnowszymi statystykami WHO liczba zarażonych koronawirusem SARS-CoV-2 na całym świecie wzrosła już do ponad 110 tys. przypadków w 105 krajach, a liczba zgonów przekroczyła 3,8 tys. W Europie największym ogniskiem są Włochy, gdzie tylko w ciągu ostatniej doby zmarły kolejne 133 osoby, a liczba chorych wzrosła do 7,4 tys. przypadków. W Polsce wykryto ich jak na razie 16. Takie właśnie zdanie ma WHO o maseczkach.

Uratuje nas tylko higiena osobista. Maseczki na twarzach zdrowych nie dają pełnej ochrony, ale…

Wirus rozprzestrzenia się drogą kropelkową, stąd zalecenia lekarzy i WHO mówią, aby przede wszystkim często myć ręce, dbać o ogólną higienę i unikać bliskiego kontaktu z innymi osobami. Lawinowo rośnie jednak sprzedaż maseczek chirurgicznych, zakładanych na twarz przez osoby zdrowe, które liczą, że w ten sposób unikną zarażenia. Część sklepów podnosi też ich ceny – z kilkudziesięciu groszy do nawet ponad 100 zł.

– Trzeba pamiętać, że przez masowe wykupywanie masek chirurgicznych może zabraknąć ich dla osób, dla których są one niezbędne. Dla pracowników szpitali i innych osób zajmujących się chorymi – podkreśla dr Paloma Cuchí.

WHO i Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC, European Centre for Disease Prevention and Control) podkreślają, że noszenie maseczek przez osoby zdrowe w celu zapobiegania infekcji wcale nie jest efektywne. To ciekawe, bo dopiero co weszły w życie obostrzenia i podejście „Zero tolerancji” względem osób, które ich nie noszą.

Maski powinni nosić wyłącznie lekarze i personel medyczny oraz osoby, które przebywają i opiekują się pacjentami zarażonymi bądź tymi, u których podejrzewa się zarażenie. WHO zaleca je także osobom, które kichają, kaszlą i mają objawy infekcji górnych dróg oddechowych.

– Zgodnie z wytycznymi WHO noszenie maski chirurgicznej przez osoby zdrowe nie jest najskuteczniejszym sposobem zapobiegania zachorowaniu. Osobom, które mimo to zdecydują się na ich użycie, zalecamy zapoznanie się z filmem instruktażowym na stronie WHO dotyczącym ich właściwego użytkowania – mówi przedstawicielka WHO w Polsce.

– Aby maski były skuteczne, muszą być używane tak, aby nie było wolnych przestrzeni w określonych miejscach. Dotykając maskę brudnymi rękami, można ją zanieczyścić, a należy pamiętać, że znajduje się ona na naszej twarzy. Zanieczyszczoną maskę trzeba też odpowiednio zutylizować.

Nieumiejętne stosowanie maseczek szkodzi

Nieumiejętne stosowanie maseczek może być wręcz szkodliwe, dlatego na swojej stronie internetowej WHO udostępnia filmik instruktażowy, który pokazuje, jak robić to prawidłowo. Przy zakładaniu należy dokładnie zakryć nią usta i nos, żeby nie pozostawić żadnych szpar pomiędzy maseczką a twarzą. Trzeba też unikać dotykania noszonej na twarzy maseczki i często myć ręce, aby nie przenosić na nią zanieczyszczeń. Po zdjęciu należy ją od razu wyrzucić do zamkniętego pojemnika na śmieci i umyć ręce.

Zamiast chronić, maseczka może wręcz stać się źródłem infekcji. Poprzez oddech szybko ulega zawilgoceniu, a takie środowisko jest idealną pożywką dla rozwoju drobnoustrojów. Dlatego też trzeba zmienić ją na nową, kiedy tylko stanie się wilgotna.

– Są oczywiście maski lepsze od innych, ale to nie one są najważniejsze, tylko sposób, w jaki są używane. Są maski, które zasłaniają większą powierzchnię albo lepiej filtrują powietrze. To poprawny sposób ich użycia jest w ostatecznym rozrachunku najważniejszy. Niektórzy używają ich podczas podróży lotniczych, mimo że nie jest to konieczne – zaznacza dr Paloma Cuchí.

WHO przestrzega przed paniką i maseczki zaleca jako jeden ze środków walki z epidemią

Przedstawicielka WHO w Polsce podkreśla, że w związku z epidemią krąży wiele błędnych i sprzecznych ze sobą informacji. Żeby więc uniknąć szerzenia się paniki – trzeba zasięgać ich z oficjalnych, rzetelnych źródeł.

– Rozpowszechnienie błędnych informacji jest dość powszechnym zjawiskiem. Informacje te mogą przeradzać się w mity i prowadzić do wybuchu paniki. Prowadzimy działania wspólnie z firmami odpowiedzialnymi za pracę największych przeglądarek internetowych oraz władzami państw, aby zapobiegać szerzeniu nieprawdziwych informacji – mówi dr Paloma Cuchí

– Chcę zaapelować do wszystkich obywateli, aby wszelkie pytania dotyczące koronawirusa kierowali do odpowiednich władz. W przypadku Polski będą to Ministerstwo Zdrowia, Główny Inspektorat Sanitarny czy Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego. Pytania w tej sprawie można kierować również do WHO, mając przy tym pewność, że uzyska się wiarygodne informacje. Posiadanie błędnych informacji może prowadzić do podjęcia działań, które będą kosztowne i w niczym nie pomogą. Nie zabezpieczą nas samych ani naszych rodzin przed zachorowaniem.

Swoją drogą warto przypomnieć, że Ministerstwo Zdrowia podzielało opinię WHO jeszcze na początku epidemii. To jedna z grafik, które mogliśmy napotkać w mediach społecznościowych na oficjalnych profilach resortu.

Zalecenia z początkowego okresu pandemii zmieniono. W początkowej fazie problemem były bowiem braki zapasów maseczek spowodowane masowym wykupywaniem ich z aptek. Obecnie głównym problemem jest jednak rozprzestrzenianie się patogenu przez osoby, które nie mają żadnych objawów. Stąd WHO zaleca stosowanie osłony ust i nosa.

Oficjalne stanowisko WHO po kilku miesiącach pandemii

Zalecenia z początkowego okresu pandemii zmieniono. W początkowej fazie problemem były bowiem braki zapasów maseczek spowodowane masowym wykupywaniem ich z aptek. Obecnie głównym problemem jest jednak rozprzestrzenianie się patogenu przez osoby, które nie mają żadnych objawów. Stąd WHO zaleca stosowanie osłony ust i nosa. Obecnie Światowa Organizacja Zdrowia zaleca noszenie maseczek:

Maski zmniejszają potencjalne ryzyko narażenia na transmisję ze strony osoby zakażonej, niezależnie od tego, czy ma objawy, czy nie. Osoby noszące maski są chronione przed infekcją. Maski również zapobiegają dalszemu przenoszeniu choroby, gdy są noszone przez osobę zakażoną. Maski należy stosować w ramach kompleksowego działania na zasadzie „Zrób to wszystko!”, czyli podejścia obejmującego: dystans fizyczny, unikanie tłoków, zamkniętych pomieszczeń i bliskich kontaktów, poprawę wentylacji, mycie rąk, zakrywanie ust podczas kichania i kaszlu, i inne.

Źródło: Newseria, WHO

polski ład roman kluska inflacja

Były doradca Kaczyńskiego ostrzega. „Przez Polski Ład ludzie będą tracić majątki”

jak wybrać meble do salonu sposoby

Jak wybrać meble do domu? 5 skutecznych porad ułatwiających podjęcie decyzji