Czwarta fala koronawirusa w Polsce przyspiesza o wiele bardziej, niż przypuszczali eksperci. Mówi się, że każdej doby możemy mieć nawet tysiąc zgonów. 29 października odnotowano kolejny rekord zakażeń, czyli niemal 10 tys. Eksperci biją na alarm.
Nowa mutacja koronawirusa. Jest odporna na szczepionki
Piątek 29 października przyniósł kolejny rekord zakażeń podczas czwartej fali. Tydzień do tygodnia wzrosty sięgają 50 proc. i więcej. To spowoduje w krótkim czasie dramatyczne pogorszenie się obsługi pancjentów w placówkach szpitalnych. Lada moment może też zacząć brakować wolnych łóżek.
To, co niepokoi jeszcze bardziej, to fakt pojawienia się na świecie kolejnej odmiany koronawirusa. Według wstepnych analiz mutacja nazwana symbolem A.30 jest niemal całkowicie odporna na szczepionki. W dodatku atakuje już nie tylko płuca, ale też inne kluczowe dla funkcjonowania człowieka narządy takie jak nerki i wątroba.
Wariant A.30 pierwszy raz zauważony został przez badanczy z Niemiec. Wykazuje się silną odpornością na przeciwciała pojawiające się po zaszczepieniu dowolnym preparatem. Do tej pory nie ma oficjalnego komentarze na temat nowej mutacji ze strony Światowej Organizacji Zdrowia.
A.30 odporny na leki. Szczepić się mimo wszystko trzeba
– Mutacja skutecznie unika neutralizacji przez przeciwciała wywołane przez szczepienie preparatami ChAdOx1 nCoV-19 (AstraZeneca) lub BNT162b2 (Pfizer) – piszą naukowcy z Niemiec. Wariant ten został przez nich porównany z innymi mutacjami, czyli Beta i Eta. O tym fakcie poinformował Brian Hjelle, wirusolog i patolog.
Wyniki badań zamieszczono w Cellular & Molecular Immunology. Analizy wykazały, że wirus bez problemu wnika do komórek ludzkiego ciała oraz do nerek, wątroby i standardowo do płuc. To pokazuje, że na świecie istnieje potrzeba wynalezienia nowych preparatów, które będą skuteczniej radziły sobie z wirusem.
Wariant A.30 był w czasie analiz równiez odporny na lek o nazwie Bamlanivimab, który stosuje się w leczeniu wybranych przypadków zachorowania na COVID-19. O wiele lepiej radziła sobie natomiast mieszkania Bamlanivimabu i Etesevimabu. Dobrą informacją jest to, że nowa odmiana występuje w tej chwili niezwykle rzadko.
Polskie Ministerstwo Zdrowia podało, że przerażającą większość osób, które zmarły w ostatnich dniach na COVID-19, stanowią osoby niezaszczepione.
Maseczki obowiązkowe. Policja kończy z upomnieniami
29 października minister zdrowia Adam Niedzielski spotkał się z Komendantem Głównym Policji gen. insp. Jarosławem Szymczykiem. Rozmowa dotyczyła przestrzegania przez obywateli przepisów prawa w zakresie obowiązku noszenia maseczek w dobie rosnącej fali zakażeń.
Od teraz policja kończy z upominaniem. Każda osoba bez maseczki w obiektach zamkniętych będzie dostawała mandat w wysokości od 100 do 500 zł. Zdarza się jednak, że kary te są uchylane przez sądy. Twierdzą one, że karanie za nieprzestrzeganie nakazu zakrywania nosa i ust w przestrzeni publicznej w zderzeniu z obowiązującym prawem nadal jest nielegalne.
Źródło: Twitter, Rzeczpospolita