w ,

Fatalne informacje dla Konfederacji. Czy to oznacza powolny koniec ugrupowania?

Najnowsze badania opinii publicznej przeprowadzone przez pracownię IBRiS nie dają żadnych złudzeń ugrupowaniu Janusza Korwin-Mikke. Czy to oznacza koniec?

konfederacja posłowie ibris sondaż
Fot. YouTube / Janusz Jaskółka (screen)

Gdyby wybory parlamentarne zaplanowano na najbliższą niedzielę i znów byśmy musieli udać się do urn, po weekendzie polska scena polityczna mogłaby się zmienić nie do poznania. Najnowszy sondaż IBRiS nie bierze jeńców.

Konfederacja poza Sejmem. Nowy sondaż IBRiS

Janusz Korwin-Mikke i Grzegorz Braun po tym, jak przeczytał wyniki najnowszego sondażu poparcia dla ugrupowań politycznych, mogli się jedynie załamać. Czy ich partię, czyli Konfederację, czeka nieuchronny lot w przepaść i następnie likwidacja? Wiele na to wskazuje, że Polacy zmęczyli się panami.

Najnowsze badanie pracowni IBRiS jest dla tej partii bezlitosne. Konfederacja musiałaby poczekać 4 lata na kolejne wybory poza Sejmem. Analiza została przeprowadzona na zlecenie Radia ZET, a Konfederacja zdobyła w niej poparcie na poziomie zaledwie 4,1 proc. (spadek o 0,9 proc. w porównaniu do poprzedniego sondażu).

Ugrupowanie z takim poparciem spada z automatu poza wyborczy próg i żaden jego poseł nie zasiądzie w poselskiej ławie. Polacy pokazali tym samym, że dla przyjaciół i znajomych Korwina-Mikke nie ma miejsca w tym budynku.

Jak twierdził niegdyś prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, na prawo od PiS ma być tylko ściana. To marzenie lidera Zjednoczonej Prawicy zaczyna się powoli sprawdzać, bo na prawo od PiS była tylko Konfederacja, która lada moment może dostać od narodu czerwoną kartkę.

Na prawo od PiS będzie tylko ściana

Według analiz pracowni IBRiS Zjednoczona Prawica i tak by wygrała nadchodzące wybory, choć mało prawdopodobne, że udało by się ponownie utworzyć rząd większościowy. Prawo i Sprawiedliwość w koalicji z Solidarną Polską nie dostaną więcej niż 35 proc. głosów.

To za mało, dlatego już teraz mówi się, że mimo inflacji rząd zwiększy transfery społeczne o kolejne miliardy. Sytuację by mogła uratować Konfederacja i podarować PiS kilku posłów, ale… nie wejdzie do parlamentu. Poza tym rzecznik rządu oświadczył już stanowczo, że nie widzi możliwości współrządzenia PiS z tym ugrupowaniem.

Jeżeli opozycja się zjednoczy, to być może przejmie stery w kraju. Niestety na Koalicję Obywatelską chce głosować obecnie tylko nieco ponad 25 proc. ankietowanych, co wskazuje, że Donald Tusk nadal nie wzbudza emocji w narodzie (lub tylko negatywne).

Pozostałe ugrupowania polityczne mogą tylko pomarzyć o rządach. Warto jednak wskazać, że grono niezdecydowanych wyborców szacuje się na niemal 12 proc. To sporo i to właśnie ta grupa obywateli naszego kraju ostatecznie zadecyduje, kto nami będzie rządził w kolejnej kadencji.

rossija 1 online polska

Skandaliczne słowa w rosyjskiej telewizji. Polska zaatakowana. „Powinna się poddać”

warszawa co warto zobaczyć

Warszawa turystycznie. Co warto, a co należy zobaczyć w stolicy?