Ta wiadomość ucieszy seniorów w całym kraju. Zanosi się na to, że w przyszłym roku szykuje się rekordowa waloryzacja ich świadczeń. Wszystko spowodowane jest kosmiczną drożyzną, która panuje w Polsce. O ile wzrosną emerytury?
Historyczna waloryzacja 2022. Ile zostaną przysypani pieniędzmi?
Waloryzacja emerytur w przyszłym może być historycznie wysoka. Senator Marek Borowski oficjalnie stwierdził, że to z jednej strony powinno seniorów cieszyć, ale z drugiej strony jest to informacja niepokojąca.
– To podwyżka spowodowana wzrostem cen w sklepach – powiedział polityk w rozmowie z dziennikarzami dziennika „Fakt„.
Przyszłoroczny budżet jest obecnie na tapecie i rząd intensywnie pracuje nad wstępnymi założeniami. Pierwotnie zapisano w nim waloryzację emerytur na poziomie 4 proc., ale coraz głośniej się mówi, że podwyżka może być rekordowa – nawet 7 proc.! Jeśli tak się stanie, to będzie to największa podwyżka świadczeń seniorów od 12 lat.
Inflacja robi swoje. W Polsce mamy rekordową drożyznę
– Trzeba czekać do następnego roku. Jeśli wzrost cen zahamuje i będzie na poziomie na przykład 3 proc., to seniorzy będą odzyskiwać pieniądze, które zabrał im wzrost cen. Jeśli jednak będzie taka sama albo pójdzie jeszcze w górę, to o żadnym zysku nie może być mowy – twierdzi senator Marek Borowski w rozmowie z mediami.
Polityk jest jednak przekonany, że nawet, jeśli seniorom da to nawet 100 zł miesięcznie więcej, to nie podniesie to znacząco ich poziomu życia. W sklepach jest drogo jak nigdy, opłaty związane z utrzymaniem mieszkania rosną i prawdopodobnie w całością wchłoną tę podwyżkę.
– Mamy coraz więcej emerytów z emeryturą poniżej tzw. minimalnej, którzy otrzymują po kilkaset złotych miesięcznie. Takich osób są setki tysięcy. Jak ktoś dostaje 300 zł emerytury i dostanie 30 zł podwyżki, to co sobie za to kupi? – przyznał ze smutkiem senator. Trudno się z nim nie zgodzić.
Źródło: Fakt