Polski Ład w swojej podatkowej części wejdzie w życie już od stycznia 2022 roku. Niektórzy emeryci mogą śmiało powiedzieć, że zostali oszukani. Mieli na zmianach zyskać, a okazuje się, że będą mieli tyle samo, co wcześniej. Potwierdza to ZUS.
ZUS potwierdza, że Polski Ład niektórym emerytom nic nie da
Ci, którzy pisali ustawę podatkową zwaną Polskim Ładem, od samego początku informowali, że na zmianach zyskają emeryci. Z każdym dniem dowiadujemy się jednak, że w całmy programie chodziło tylko i wyłącznie o podwyżki podatków. Dla części obywateli zmiany są kosmetyczne lub po prostu żadne.
Jak się okazuje, nic nie zyskają na Polskim Ładzie obywatele, którzy otrzymują z ZUS najniższe świadczenie. Przyznał to też oficjalnie Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Sprawa dotyczy kilkudziesięciu tysięcy emerytów, którzy nie odczują żadnych zmian w swoich portfelach. Będą mogli poczuć się oszukani.
Rząd od samego początku mówił jedynie o samych korzyściach programu, ale nie mówił nic o tym, kto za to wszystko ma zapłacić. Polski Ład to gigantyczna podwyżka podatków, w tym drastyczne podniesienie składki zdrowotnej (dla niektórych nawet o kilka tys. procent).
Podatki nałożone na tych, co zarabiają więcej, miały rekompensować brak podatku w przypadku emerytów. Poadtku PIT miało nie płacić nawet 2/3 emerytów i rencistów. Rząd nie mówił jednak otwarcie, że nie stracą tylko ci emeryci, którzy mają świadzczenie, które nie przekracza 2,5 tys. zł.
Najmniej uposażeni emeryci oszukani? „Rządowe ulotki to tylko twórcza interpretacja przepisów”
Po pierwsze inflacja w 2021 roku jest bardzo wysoka, co spowoduje, że po marcowej wysokiej waloryzacji część emerytów straci przywilej i będzie miało więcej, niż minimum pozwalające na skorzystanie z Polskiego Ładu. Pozostali zyskają bardzo niewiele lub nic.
Politycy jak zwykle celowo pominęli kilka ważnych szczegółów opowiadając nam o kraju mlekiem i miodem płynącym. ZUS oficjalnie potwierdził, że osoby o najniższych świadczeniach już dziś nie płacą podatku PIT, a jedynie samą składkę zdrowotną. Nadal będą ją płacić.
Na zmianach na pewno nie zyska grupa około 30 tysięcy najbiedniejszych emerytów. Mowa oczywiście o osobach, które nie wypracowały odpowiednio długiego stażu pracy, aby uzyskać minimalne świadczenie.
– Ulotki rządowe mówią, że emerytury do 2500 zł będą wolne od podatku. Jednak ulotka jest tylko twórczą interpretacją przepisów. W praktyce emeryci nie zapłacą podatku, ale będą musieli zapłacić składkę zdrowotną – zatem brutto nie będzie równało się netto – twierdzi w wypowiedzi dla gazety „Fakt” ekspert Instytutu Emerytalnego Antoni Kolek.
Emeryci dostający od ZUS do 484 zł to z kolei grupa, która nie odczuje żadnych zmian i będą na Polskim Ładzie poszkodowane. Mimo tak dramatycznie niskiego świadczenia nadal będą płacili podatki bez możliwości zwolnienia.
