Prezydent Andrzej Duda, gdy ubiegał się o reelekcję, obiecał, że tak długo, jak pozostanie prezydentem, nie podpisze się pod podwyżkami podatków. Podpisał jednak wszystko – od podatkowego Polskiego Ładu po 10 proc. podwyżkę akcyzy na alkohol i papierosy czy podatek cukrowy.
Andrzej Duda podpisał się pod podwyżkami podatków. Obiecał coś innego
– Gdy Rafał Trzaskowski mówi, że rząd Zjednoczonej Prawicy będzie podnosił podatki, to należy to potraktować z uśmiechem. Już wiele razy mówił rzeczy, które potem się nie sprawdziły – powiedział prezydent Andrzej Duda podczas kampanii prezydenckiej latem 2020 roku. Od tamtej pory wiele się jednak zmieniło.
Prezydent właśnie podpisał ustawę zakładającą 10 proc. wzrost akcyzy na papierosy i alkohol od 2022 roku. Potem, przez kolejne kilka lat, stawki mają rosnąć co rok o kolejne 5 proc. Wcześniej podpisał się bez mrugnięcia okiem pod podatkową częścią Polskiego Ładu, który zakłada gigantyczny wzrost obciążeń nie tylko dla firm, ale też ciężko pracujących na etatach.
Zgodnie z podpisaną właśnieustawą, od stycznia 2022 r. stawki akcyzy na alkohol etylowy, piwo, wino, napoje fermentowane i wyroby pośrednie wzrosną o 10 proc., a minimalna stawka akcyzy na papierosy wzrośnie z obecnych 100 proc. do 105 proc. całkowitej kwoty akcyzy.
PiS podniósł, co się dało. Polski Ład i inflacja wyczyszczą Polakom portfele, a to jeszcze nie koniec…
Wszystkie zmiany zostaną wdrożone od nowego roku. Zmiany, które wygenerują jeszcze większą inflację i utratę wartości pieniądza każdego z nas. Warto wspomnieć, że wg grudniowego odczytu GUS, inflacja wynosi już niemal 8 proc. i jest najwyższa od 21 lat. Tak drogo jeszcze w polskich sklepach nie było.
Ten pan już wiele razy mówił rzeczy, które potem się nigdy nie sprawdziły. Po pierwsze nie sądzę, żeby rząd Zjednoczonej Prawicy zamierzał podnieść podatki, a po drugie, proszę pamiętać, że póki co jeszcze jestem ja. Ja się nie zgadzam na podwyżki podatków. (Andrzej Duda, lipiec 2020)
Nasze pieniądze z miesiąca na miesiąc tracą i można kupić za nie coraz mniej. 500 plus warte jest dziś około 400 zł (wg cen z 2015 roku). Rosną już właściwie wszystkie ceny z wyjątkiem wieprzowiny. Od nowego roku uderzy w nas największa od dziesięcioleci podwyżka cen prądu (mówi się nawet o 40 proc. w górę).
Największe spustoszenie w naszych kieszeniach zrobi jednak Polski Ład, o czym premier Morawiecki milczy. Od stycznia 2022 roku wszyscy przedsiębiorcy podniosą ceny za swoje usługi nawet o 20-30 proc. To księgowi, fryzjerzy, lekarze i wszyscy inni. Jedno jest pewne – najgorsze dopiero przed nami.
Sejmowa Komisja Finansów Publicznych przyjęła w maju 2022 r. poprawki do ustawy o podatku dochodowym obniżające stawkę PIT z 17 do 12 proc. Zmiany mają wejść do lipca 2022 roku, ale z powodu inflacji dla portfeli Polaków będzie miało to symboliczne znaczenie. Jeśli dojdzie do kolejnej podwyżki płacy minimalnej spowodowanej drożyzną, od 2023 roku wzrosną również drastycznie składki na ZUS.