Ch-47M2 Kindżał – duma Rosji, hiperdźwiękowa rakieta, która miała być wunderwaffe Putina. Niestety okazało się, że nie ma rzeczy niemożliwych. Pocisk właśnie udało się zestrzelić nad Kijowem za pomocą amerykańskiego systemu Patriot.
Kindżał zestrzelony nad Kijowem? Cudowna broń Putina jednak nie taka cudowna
Zdjęcia pozostałości po pocisku wskazują, że nad Kijowem udało się zestrzelić rzekomo najbardziej zaawansowany pocisk rosyjski, czyli Ch-47M2 Kindżał. Putin wielokrotnie mówił, że to najlepsza z jego rakiet, której nie jest w stanie zestrzelić nikt. Rzeczywistość jednak szybko to zweryfikowała. Ukraińcy skutecznie przechwycili hipersoniczną rakietę i zniszczyli ją jeszcze w powietrzu.
Do rzekomego strącenia pocisku miało rzekomo dojść w nocy z 3 na 4 maja. Mieszkańcy Kijowa mieli usłyszeć w pewnym momencie ogromny huk. Media podawały, że szczątki pocisku spadły na okoliczny stadion i wyglądały jak rakieta Kindżał produkcji rosyjskiej. Armia Ukrainy nie chce za bardzo komentować tych doniesień.
Czy jednak rzeczywiście strąconą rakietą jest słynna broń hipersoniczna Putina? Ukraińska strona zdementowała te rewelacje. Jak wynika z wypowiedzi rzecznika Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy, nie jest prawdą, że Kindżał nad Kijowem w ogóle się pojawił.
Ukraińcy zaprzeczają doniesieniom
Innego zdania jest ekspert od wojskowości Jarosław Wolski. Zamieścił on na swoim profilu na Twitterze zdjęcia wraku pocisku, które jednoznacznie wskazują na rosyjskie wunderwaffe, czyli Ch-47. Jak stwierdził, z rakietą poradziły sobie idealnie amerykańskie Patrioty, które od jakiegoś czasu bronią nieba nad stolicą Ukrainy.
Oto hipersoniczna rosyjska „wunderwaffe” Ch-47 Kindżał.
Po spotkaniu z PAC-3 Patriotem 4 maja o 2:40 nad Kijowem. Tak, Patrioty (nie w najnowszej konfiguracji i nie z PAC-3MSE) poradziły sobie z Kindżałem o prędkości terminalnej równej tej Iskandera-M. #UkraineWillWin pic.twitter.com/rF4axGNpSE— Jarosław Wolski (@wolski_jaros) May 5, 2023
Szczątki rakiety wskazują mimo wszystko, że dziobowa owiewka jest typowa dla rakiety Kindżał, stąd sugestia, że to właśnie tej rakiety użyli Rosjanie podczas ostatnich nocnych ataków na miasto. Pocisk jest od samego początku reklamowany przez Rosjan jako „niemożliwy do powstrzymania przez zachodnie systemy przeciwlotnicze„.
