Prezydent Andrzej Duda ogłosił, że 12 listopada dobiega końca obecna kadencja Sejmu. Poznaliśmy też datę pierwszego inauguracyjnego posiedzenia w nowej kadencji, w której prawdopodobnie to nie Prawo i Sprawiedliwość będzie miało większość.
Andrzej Duda ujawnił datę rozpoczęcia nowej kadencji Sejmu
Głowa państwa nie widzi powodów, by skracać obecną kadencję parlamentu i wszystko będzie miało bieg zgodny z zapisami Konstytucji RP. 12 listopada obecny Sejm zakończy swoją działalność, a nowy zacznie prace inauguracją 13 listopada. Wtedy odbędzie się pierwsze posiedzenie w nowej kadencji.
Oświadczenie Prezydenta RP dla mediów. pic.twitter.com/2fbC5vVaKp
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) October 26, 2023
Obecnie rozważane są też dwie najpoważniejsze kandydatury na urząd szefa rządu. Prawdopodobnie misja stworzenia nowego rządu zostanie powierzona w pierwszej kolejności Mateuszowi Morawieckiemu. Są jednak małe szanse na to, by obecny premier dostał wotum zaufania.
PiS zapewnia prezydenta, że większość będzie
– Będę stał na straży terminów i norm oraz będę pilnował, by nikt ich nie naruszył – ogłosił Andrzej Duda w specjalnym oświadczeniu dla mediów. Wyraził jednocześnie gotowość do przyjmowania wszelkich propozycji jeśli chodzi o kolejne spotkania z politykami i liderami ugrupowań.
Po konsultacjach z liderami partii opozycyjnych prezydent Andrzej Duda wywnioskował, że nie ma nadal sformalizowanej koalicji ani zawartej umowy. Dlatego też nie ma nawet listy potencjalnych kandydatów na urzędy ministerialne. – Konstytucja daje czas – powiedział krótko Duda.
Prezydent oznajmił też mediom, że Prawo i Sprawiedliwość nadal podtrzymuje, że uzbiera większość i zbuduje rząd na kolejne cztery lata. Partia Kaczyńskiego będzie próbowała do samego końca przeforsować Mateusza Morawieckiego jako premiera na kolejną kadencję.
– Jest to nowa sytuacja. Nigdy nie mieliśmy do czynienia z tym, że wygrało jedno ugrupowanie, a pozostałe formacje twierdzą, że to one będą miały większość bez partii zwycięskiej – dodał Andrzej Duda.