w

JESTEM ZŁY!JESTEM ZŁY! HAHAHA!HAHAHA! WTFWTF

„Powinien się pan wstydzić”. Owsiak miażdży prezydenta Dudę. Padły ostre słowa

Jerzy Owsiak, szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, nie przebierał w słowach komentując postawę prezydenta Andrzeja Dudy w obliczu katastrofalnej powodzi. Z jego ust padły mocne słowa.

owsiak powodz
Fot. Depositphotos

W wywiadzie dla TVN24 szef WOŚP Jurek Owsiak obnażył bezradność głowy państwa i ujawnił na kulisy dramatycznej sytuacji, która rozgrywa się wciąż na zalanych terenach Polski. Prezydent tłumaczył się nieobecnością na południu kraju tym, że nie było takiej potrzeby, by się tam zjawiał.

Szok i niedowierzanie! Jerzy Owsiak skrytykował prezydenta

Nieobecność prezydenta Andrzeja Dudy na wałach przeciwpowodziowych wzbudziła falę krytyki, która przelała się przez media społecznościowe niczym wzburzone wody rzek. Jerzy Owsiak, znany z bezkompromisowych wypowiedzi, nie pozostawił suchej nitki na głowie państwa.

To jest właśnie ten czas, który pan przespał, który pana pokonał. Czas, w którym trzeba być z ludźmi – grzmiał Owsiak, nie kryjąc swojego rozczarowania postawą prezydenta. Te słowa, ostre jak brzytwa, cięły niczym nóż obnażając bezradność Kancelarii Prezydenta w obliczu narodowej tragedii.

Tłumaczenia otoczenia prezydenta, jakoby jego obecność miała utrudniać pracę służbom, Owsiak skwitował z charakterystyczną dla siebie ironią. – To kawałek scenariusza do filmu w przyszłości – stwierdził. Zdaniem szefa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy prezydent nie stanął na wysokości zadania i na czele narodu w chwili próby.

List, który wstrząsnął Pałacem Prezydenckim

W niespotykanym geście sprzeciwu Jerzy Owsiak posunął się do napisania listu bezpośrednio do prezydenta Andrzeja Dudy. – Napisałem w tym liście moją ocenę jego postawy. Złej, niedobrej, nie ma go, głowa państwa – wyznał lider WOŚP, ujawniając kulisy swojej korespondencji z najwyższym urzędnikiem w państwie.

Co więcej, Owsiak nie zawahał się przed użyciem mocnych słów, kończąc swój list stwierdzeniem, że prezydent „powinien się wstydzić, myśląc teraz o podróży poza granice naszego kraju”. Te słowa stawiają pod znakiem zapytania priorytety głowy państwa w czasie, gdy tysiące Polaków walczą o swoje domy i dobytek.

Czy planowana podróż prezydenta na szczyt ONZ w sprawie bezpieczeństwa jest ważniejsza od dramatu rozgrywającego się na zalanych terenach Polski? Jerzy Owsiak nie ma wątpliwości. – To jest absolutna klęska żywiołowa. Wszyscy Polacy wiele rzeczy odsunęli na bok – przyznał.

Andrzej Duda odwiedził powodzian. Tłumaczy się z wcześniejszej nieobecności

W obliczu tak mocnych słów i bezprecedensowej krytyki ze strony jednej z najbardziej szanowanych postaci polskiego życia publicznego, nasuwa się pytanie: czy prezydent Andrzej Duda znajdzie w sobie siłę, by zmierzyć się z falą krytyki i stanąć ramię w ramię z obywatelami walczącymi z żywiołem?

Prezydent w końcu pojawił się na zalanych terenach. Jego zdaniem żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej i wojsk operacyjnych wypełniają idealnie swoją rolę, a politycy nie powinni w tym przeszkadzać. Zaoferował też swoją pomoc osobom poszkodowanym.

Grupa blisko 30 wolontariuszy Kancelarii Prezydenta RP i Biura Bezpieczeństwa Narodowego wyruszyła 20 września do zniszczonych Głuchołaz, by pomagać mieszkańcom usuwać skutki katastrofalnej powodzi.

Wcześniej moja obecność na terenach objętych powodzią zakłócałaby proces ratowania mienia i życia ludzkiego, ponieważ policja i straż pożarna miałaby obowiązek pilnowania bezpieczeństwa prezydenta – powiedział przebywając w Głuchołazach.

Prezydent o przerzucaniu się winą

Prezydent Duda niezbyt pozytywnie odniósł się też do obiecanej pomocy ze strony Unii Europejskiej. – Liczę na to, co już zostało obiecane i nie ukrywam też, że liczę na więcej – powiedział pytany przez media o komentarz.

Często jest tak, że politycy najpierw się kłócą i przerzucają winą, a dopiero w dalszej kolejności ludzie mają poczucie, że zajęto się nimi. Proponuję, abyśmy odwrócili kolejność tym razem: najpierw zajmijmy się odwróceniem skutków powodzi, przywróceniem ludziom normalnego życia, a dopiero później dyskutowali kto jest winien – stwierdził prezydent Duda.

Słowa Jerzego Owsiaka odbiły się szerokim echem w całym kraju, stawiając prezydenta w trudnej sytuacji. Czy ta bezprecedensowa krytyka stanie się katalizatorem zmiany w podejściu głowy państwa do narodowych kryzysów? Być może postawa ta wynika z tego, że Andrzej Duda nie musi już o nic walczyć, bo to jego ostatnia kadencja.

14 emerytura 2024 kiedy i ile

Renciści dostaną prawie 13 tys. zł wyrównania! Ministerstwo podało datę wypłat

familiada suchary żart karola strasburgera

Koniec „Familiady” jaką znamy? Strasburger wskazał nazwisko nowego prowadzącego