Polscy przedsiębiorcy przeżywają prawdziwy koszmar. Od wprowadzenia Polskiego Ładu minęły już lata, a sytuacja zamiast się poprawiać, staje się coraz gorsza. Najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego pokazują obraz, który powinien zaniepokoić każdego, kto marzy o rozwoju polskiej gospodarki.
Polski Ład Morawieckiego zabija polskie firmy. Dramatyczny spadek rejestracji, a rząd udaje, że nic się nie dzieje
Polscy przedsiębiorcy przeżywają prawdziwy koszmar. Od wprowadzenia Polskiego Ładu minęły już lata, a sytuacja zamiast się poprawiać, staje się coraz gorsza. Najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego pokazują obraz, który powinien zaniepokoić każdego, kto marzy o rozwoju polskiej gospodarki.
Liczby nie kłamią, a przedstawiciele biznesu nie mają wątpliwości – reforma podatkowa z 2022 roku nadal sieje spustoszenie wśród małych i średnich przedsiębiorstw. Coraz mniej Polaków decyduje się na założenie własnej firmy, a ci, którzy już prowadzą działalność, zastanawiają się nad jej zamknięciem.
Dane z pierwszego kwartału tego roku nie pozostawiają złudzeń. W Polsce zarejestrowano niewiele ponad 87 tysięcy nowych przedsiębiorstw, co oznacza spadek o około 5 procent w porównaniu z tym samym okresem roku poprzedniego. To trend, który trwa nieprzerwanie od momentu wejścia w życie kontrowersyjnej reformy.
Szczególnie dramatyczna sytuacja dotyczy spółek z ograniczoną odpowiedzialnością, których rejestracje spadły aż o 10,9 procent. Nieco lepiej, choć nadal źle, wygląda sytuacja z rejestracją działalności gospodarczej przez osoby fizyczne – tutaj spadek wyniósł 3,9 procent. Te liczby pokazują skalę problemu, z którym boryka się polska przedsiębiorczość.
Składka zdrowotna pozostaje głównym problemem dla osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą. Jej wysokość i sposób naliczania wprowadzają chaos w planowaniu finansowym firm, a przedsiębiorcy często wybierają mniej korzystne formy opodatkowania tylko po to, by uniknąć tej obciążającej daniny. Niepewność podatkowa sprawia, że potencjalni przedsiębiorcy odkładają swoje plany biznesowe na później, licząc na lepsze czasy.
Eksperci bez litości oceniają sytuację gospodarczą
Przedstawiciele organizacji biznesowych nie ukrywają frustracji sytuacją, w jakiej znalazła się polska przedsiębiorczość. Łukasz Bernatowicz, stojący na czele Związku Pracodawców Business Centre Club, wprost stwierdza, że obecne dane nie stanowią zaskoczenia. Jego zdaniem taka sytuacja trwa nieprzerwanie od momentu wprowadzenia Polskiego Ładu, który wyrządził ogromne szkody gospodarce.
Prezes BCC podkreśla, że reforma powinna zostać całkowicie wycofana już dawno temu, a pozytywnych zmian wciąż nie widać na horyzoncie. Wśród przedsiębiorców utrzymuje się niepewność, która paraliżuje ich działania i zniechęca do inwestycji. To właśnie ta niepewność, a nie tylko wysokość podatków, stanowi największe zagrożenie dla rozwoju polskiego biznesu.
Mariusz Zielonka z Konfederacji Lewiatan zwraca uwagę na dodatkowe czynniki wpływające na spadek przedsiębiorczości. Oprócz problemów podatkowych wskazuje on na niepewność geopolityczną, która skłania Polaków do ostrożniejszego podejścia przy zakładaniu firm. Sytuacja międzynarodowa, konflikt za wschodnią granicą i rosnące koszty energii to dodatkowe elementy, które odstraszają potencjalnych przedsiębiorców.
Ukryta prawda o polskich firmach budzi grozę
Oficjalne statystyki dotyczące upadłości firm mogą wprowadzać w błąd co do rzeczywistej sytuacji polskiego biznesu. W pierwszym kwartale tego roku upadłość ogłosiło dokładnie 100 firm, tyle samo co rok wcześniej. Na pierwszy rzut oka może to sugerować stabilizację sytuacji, ale prawda jest znacznie bardziej złożona.
Jak zauważa Mariusz Zielonka, oficjalne dane nie odzwierciedlają pełnej skali wycofywania się przedsiębiorstw z rynku. Wiele jednoosobowych firm zostaje po prostu zawieszonych lub wykreślonych z rejestru bez formalnego postępowania upadłościowego. To oznacza, że rzeczywista liczba firm kończących działalność może być znacznie wyższa niż wskazują na to urzędowe statystyki.
Praktyka zawieszania działalności gospodarczej zamiast oficjalnego zamykania firmy stała się powszechna wśród małych przedsiębiorców. Pozwala to uniknąć kosztownych i czasochłonnych procedur, ale jednocześnie zniekształca obraz rzeczywistej kondycji polskiego biznesu. Eksperci ostrzegają, że ta ukryta fala zamykanych firm może mieć długoterminowe negatywne skutki dla całej gospodarki.
Sytuacja polskich przedsiębiorców pokazuje, jak bardzo potrzebne są systemowe zmiany w polityce podatkowej państwa. Bez nich polska gospodarka może stracić swój dynamizm i konkurencyjność na arenie międzynarodowej.
