in

Donald Tusk zapowiada trzęsienie ziemi. „Straszy na posiedzeniach Rady Ministrów”

Nastroje w koalicji rządzącej są zmiennie jak pogoda wiosną. Donald Tusk tupnie niebawem nogą. To początek politycznego trzęsienia ziemi.

polak w gazie
Fot. Depositphotos

Doniesienia o nadchodzącej rekonstrukcji rządu Donalda Tuska wywołały niemałe poruszenie nie tylko wśród koalicjantów, ale i dziennikarzy. Czy to początek politycznego trzęsienia ziemi, które przemodeluje scenę przed wyborami do Parlamentu Europejskiego?

Donald Tusk nie ogląda się na koalicjantów. Decyzja jest w jego rękach

W ciągu ostatnich tygodni media z niepokojem obserwowały konsolidację władzy w rękach jednego człowieka. Portal wprost.pl ujawnił, że Donald Tusk, szef Koalicji Obywatelskiej, zaczął dominować nad koalicją do tego stopnia, że decyzje zapadają bez konsultacji z zarządem partii czy najbliższymi współpracownikami w rządzie.

Ta centralizacja władzy wśród decydentów politycznych jest zjawiskiem, które może mieć dalekosiężne konsekwencje dla dynamiki wewnętrznej partii oraz dla samego kształtu rządu.

Zmiany, jakie planuje Tusk są znaczące, bo dotyczą nie tylko jego własnej partii, ale i koalicjantów: Polskiego Stronnictwa Ludowego (PSL), Polski 2050 oraz Lewicy.

Ambitny plan głębokiej rekonstrukcji rządu wskazuje na próbę reorganizacji sił przed kluczowymi wyborami. Jak podaje rozmówca portalu wprost.pl, niepewność wisi w powietrzu, a strach przed utratą pozycji w rządzie staje się coraz bardziej namacalny wśród polityków.

Jest lista ministrów, którzy mogą się obawiać

Jedno wiemy, Donald straszy rekonstrukcją na posiedzeniach rady ministrów – miał powiedzieć w rozmowie z dziennikarzami jeden z polityków partii rządzącej.

Kuluary i sejmowe korytarze przesiąknięte są plotkami o potencjalnych przetasowaniach. Izabela Leszczyna, obecna minister zdrowia, zdaje się być pierwszą na liście tych, którzy mogą niebawem zostać zmuszeni szukać sobie zajęcia.

Trudności związane z zarządzaniem jednym z najbardziej wymagających resortów skłoniły ją do rozważenia kandydowania do Parlamentu Europejskiego. To samo dotyczy Bartłomieja Sienkiewicza i Borysa Budki – obaj mają aspiracje do zasiadania w europarlamencie..

Dziennik „Rzeczpospolita” ujawnił jeszcze więcej na ten temat. Możliwe, że z rządem pożegna się aż pięcioro ministrów, z czego trójka rozważa podanie się do dymisji i przeprowadzkę do Brukseli. Wśród nich znajdują się osoby zarządzające kulturą, aktywami państwowymi oraz rozwojem i technologią.

Co więcej, minister rolnictwa z PSL oraz minister klimatu i środowiska z Polski 2050 również znajdują się na liście ludzi do odstrzału.

morozowsk lotnisko atak

PILNE. Potężny atak dronów na bazę rosyjskich bombowców. 6 maszyn zniszczonych, 8 uszkodzonych

ekshumacja po 10 latach

Rodzina ekshumowała babcię po 10 latach. Wyglądała tak, że rodzina była w szoku