Wygląda na to, że miłośnicy programu „Taniec z Gwiazdami” będą zawiedzeni. Jurorka i aktorka Beata Tyszkiewicz postanowiła – to koniec kariery! Nie zobaczymy jej już więcej na szklanym ekranie.
Beata Tyszkiewicz żegna się z widzami
Beata Tyszkiewicz to bez wątpienia wielka dama. Ta decyzja musi być dla niej samej dramatyczna, ale wiek robi swoje (aktorka ma 81 lat). Widocznie nie czuje się już na tyle dobrze, by dalej występować w programach telewizyjnych.
To smutne, ale prawdopodobnie nie zobaczymy już jej więcej na ekranach naszych telewizorów nie zobaczymy. Zadecydowała o tym niedawno, ale dopiero teraz postanowiła ogłosić to oficjalnie jej fanom.
Pilne oświadczenie córki
Czy powody zdrowotne i wiek są głównymi powodami takiej decyzji? Należy tu przypomnieć, że niecałe 3 lata temu Beata Tyszkiewicz znalazła się pilnie w szpitalu ze względu na zawał serca. Problemy z sercem wracały dwukrotnie od tamtej pory.
Tyszkiewicz od tamtej chwili oszczędza się i stara odpoczywać i spokojnie żyć jak przystało na seniora. Wolny czas spędza najchętniej z córką i u niej czuje się zdecydowanie najlepiej.
Karolina Wajda wydała już stosowne oświadczenie w imieniu swojej matki za pośrednictwem jednego z tabloidów. Wszystko po to, by wyjaśnić fanom powody takiej decyzji. Jak wynika z jego treści, Beata Tyszkiewicz ma dość publicznego życia. Jest uparta i stawia na swoim, ale ma wielki szacunek do widzów i fanów.
Gwiazda musi wyglądać
Tyszkiewicz, jak przystało na damę, bardzo ceni swoją widownię. Stwierdza, że aby występować publicznie, trzeba zawsze wyglądać idealnie, bo tego wymagają realia showbiznesu. Postanowiła więcej nie urażać widzów gorszym wizerunkiem.
Aktorka odpoczywa w domku córki pod Warszawą. Jak twierdzi córka, Beata Tyszkiewicz ma tam idealne warunki, wręcz – jak sama twierdzi – sanatoryjne.
Nam wszystkim pozostaje zatem uszanować decyzję i wyrazić wielkie podziękowania za wszystkie lata pracy aktorskiej, niezapomniane filmowe role i sposób bycia w „Tańcu z Gwiazdami”.
Źródło: se.pl