w ,

Andrzej Duda prezydentem do 2022 roku? Nowe pomysły i konflikt w obozie władzy

Czy urzędujący prezydent Andrzej Duda będzie pełnił rolę głowy państwa dwa lata dłużej? Pomysły pogłębiają chaos wokół wyborów prezydenckich.

gowin-kaczynski-konflikt-duda-7-lat
Fot. premier.gov.pl

Andrzej Duda prezydentem do 2022 roku? To nowy pomysł, które zgłosiła koalicyjna partia Jarosława Gowina – Porozumienie. Pomysły pogłębiają chaos wokół wyborów prezydenckich.

Andrzej Duda prezydentem do 2022 roku

Koronawirus pokrzyżował wszystkie plany partii rządzącej. PiS wpadło jednak na pomysł, aby zmienić zapisy konstytucji i wydłużyć kadencję Andrzeja Dudy do 7 lat. Taką informację przekazał dziś portal Onet.

Według informacji medialnych projekt zmiany konstytucji zakłada, że w 2022 roku, po upływie kadencji trwającej 7 lat, Andrzej Duda nie będzie mógł już ponownie wystartować w wyborach prezydenckich.

Nie czas na gry polityczne. Proponuję zmianę Konstytucji: 7-letnia kadencja prezydenta bez możliwości reelekcji. Jednocześnie wydłużenie kadencji Andrzej Duda  o 2 lata i przeprowadzenie wyborów po epidemii. To wybór za życiem lub za śmiercią – napisał na Twitterze Jarosław Gowin, szef koalicyjnego Porozumienia.

Odpowiedziała mu szybko Platforma Obywatelska

Pomysły na wydłużenie kadencji prezydenta do 7 lat pojawiły się w momencie kryzysowym. Z jednej strony epidemia koronawirusa, która zbiera w Polsce żniwo. Z drugiej związany z tym bałagan i chaos wokół wyborów prezydenckich. Trzeba to jasno powiedzieć – ważą się losy rządowej koalicji.

Koalicja PiS-ZP wisi na włosku, konflikt Gowina z Kaczyńskim

PiS nie patrząc na epidemię i jej skutki chce tak czy inaczej przeforsować przeprowadzenie wyborów prezydenckich w maju tego roku. Warto zauważyć, że partia już zmieniła zapisy Kodeku wyborczego, który od teraz zakłada możliwość głosowania korespondencyjnego.

Chodzi o osoby przebywające w kwarantannie, izolacji oraz wszystkich seniorów powyżej 60. roku życia.

Jak się jednak okazało, szef PiS Jarosław Kaczyński chcą kolejnej nowelizacji przepisów, by wybory w całości przeprowadzić korespondencyjnie. Na to rozwiązanie nie godzi się nie tylko opozycja, ale właśnie jeden z koalicjantów, czyli Porozumienie Jarosława Gowina.

Jarosław Kaczyński stoi na stanowisku, że nie ma sensu przekładać wyborów 10 maja. Inny polityk PiS – Michał Dworczyk również jest zdania, że „głosowanie korespondencyjne wydaje się być dobrym rozwiązaniem”.

Sprawę ostro skrytykował też na Twitterze Donald Tusk.

Źródło: Onet, Twitter

zalukaj kobieta przed tv

Zalukaj.com nie działa. Uważajcie na jego podróbki! Można stracić pieniądze

prezydent torunia michał zaleski łzy onet rano płakał

Prezydent Torunia Michał Zaleski zalał się łzami w trakcie programu. ZOBACZ NAGRANIE