Choć inflacja szaleje, ceny w sklepach biją rekordy, a życie drożeje, rząd nadal widzi, że Polacy cały czas mają na kontach oszczędności. Dlatego już niebawem czekają nas kolejne podwyżki. Tym razem wzrosną rachunki za prąd, gaz i ciepło.
Rachunki za prąd i gaz mocno w górę. To już przesądzone
Jeśli jeszcze na naszych kontach mamy oszczędności, to nie warto się do nich mocno przywiązywać. Zgodnie z zapowiedzią Urzędu Regulacji Energetyki (URE) lada moment nastąpi mocne podniesienie opłat za prąd, gaz i ciepło. Wytłumaczeniem jest oczywiście drożejący surowiec i sytuacja gospodarcza na świecie.
To już przesądzone, o czym czytamy w dzienniku „Rzeczpospolita”. Ceny energii już niebawem mocno wzrosną, a rachunki dadzą nam popalić. Koszty emisji dwutlenku węgla oraz konieczne inwestycje jak zwykle sfinansowane zostaną przez nas, czyli obywateli.
Zapłacimy wyższe rachunki za gaz
– Trudno się spodziewać, by ceny energii spadały, bo nie możemy negować sytuacji, jaką obserwujemy na rynku. Uprawnienia do emisji w czerwcu kosztowały już 55 euro/t i nawet więcej. To około 245 zł – wartość samego podatku węglowego, który wlicza się do ceny energii – powiedział szef urzędu regulującego ceny energii w Polsce.
Już od 1 sierpnia dostaniemy kolejny prezent od rządu. To spora podwyżka cen gazu (o 12,4 proc.). Wzrosną też ceny ciepła. Jedno jest pewne, najbliższe miesiące pokazują, że trzeba będzie mocno chwycić się za portfele.
Źródło: Rzeczpospolita