„Polski Ład” miał być programem, na którym wszyscy lub prawie wszyscy mieli zyskać. Niestety kolejne wyliczenia pokazują, że stracą nawet emeryci – grupa, która miała skorzystać najbardziej. Chodzi nawet o kilkaset złotych na miesiąc.
„Polski Ład” wywraca wyliczanie emerytur do góry nogami. Seniorzy znów stracą zamiast zyskać
Zmiany wprowadzane przez rząd Mateusza Morawieckiego miały spowodować wzrost zamożności Polaków, głównie seniorów. Niestety wyliczenia mówią coś całkiem innego. Władza sprytnym zabiegiem – o czym otwarcie nie mówi – zabierze pieniądze emerytom z tzw. starego systemu. Mowa o osobach urodzonych przed 1948 r. Tych roczników nie dotyczyła reforma emerytalna z 1999 roku.
Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych alarmuje! Emerytów czeka poważny uszczerbek w finansach domowych liczony w setkach złotych miesięcznie. Znów pozostanie im dorabianie do świadczenia, o ile tych emerytów będzie chciał ktoś zatrudnić. I tu pojawia się kolejny problem, bo umowa zlecenie, na której dorabiali do tej pory emeryci, będzie de facto obłożona kolejnymi daninami.
Liczenie świadczenia według starej metody polegało na uwzględnianiu wysokość średniej krajowej pensji. Nowa metoda wprowadzana przez Prawo i Sprawiedliwość ma ten wskaźnik całkowicie pominąć. Wszystko dlatego, że średnia krajowa mocno rośnie, a rząd nie chce, aby emeryci mieli zbyt dużo w portfelu. To oznacza poważne straty.
Rząd obniży emerytury, ale nie mówi tego otwarcie. Na „Polskim Ładzie” zyska mało kto
To oficjalnie koniec korzystnych zasad wyliczania emerytury. Związkowcy ostro krytykują plany rządu twierdząc, że ten wprost zabierze pieniądze emerytom bo ich brakuje w budżecie. OPZZ twierdzi, że to prosta obniżka świadczeń.
Wiceprzewodniczący OPZZ Sebastian Koćwin alarmuje! Jego zdaniem trzeba na rząd naciskać, aby się opamiętał. Wszystko to idzie w sprzeczności z oficjalnymi komunikatami obozu władzy, że emeryci i seniorzy mieli być największymi beneficjentami „Polskiego Ładu„. Teraz wychodzi na to, ze będą liczyć straty.
Ponownie rządowe zapowiedzi i obietnice mijają się z realiami. Stracą również emeryci i renciści dostający najmniejsze świadczenia. Ich nie obejmie wcale kwota wolna od podatku ani zwolnienie z podatku dochodowego (PIT). W dodatku nadal będą musieli opłacać składkę na NFZ bez możliwości odliczenia.
