Jarosław Kaczyński w trakcie objazdu po kraju próbuje pozyskać nowy elektorat i przekonać dotychczasowy, że warto nadal stawiać na PiS. Chodzi rzecz jasna o przyszłoroczne wybory. Niestety to, co mówi podczas wizyt w kolejnych miastach, może odnieść odwrotny skutek.
Prezes PiS zapowiada „znaczną daninę.” Chodzi o nowy podatek
„Pieniędzy nie ma i nie będzie” – mówił były minister finansów Jan Vincent Rostowski. Wygląda na to, że udało mu się przewidzieć przyszłość. Jarosław Kaczyński zdaje sobie sprawę z pogarszającej się kondycji polskich finansów. W trakcie spotkania z wyborcami zapowiedział wprowadzenie nowego wysokiego podatku.
Nowy podatek, określony przez prezesa PiS jako „znaczna danina„, ma uderzyć we właścicieli mieszkań, którzy nabyli lokale i nie mają zamiaru ich wynająć. To tak zwane pustostany, które kupiono z myślą o odsprzedaży z zyskiem po latach.
Wcześniej politycy twierdzili, że prace nad żadnymi takimi rozwiązaniami się nie toczą. Teraz prezes Kaczyński ujawnił, że jednak coś jest na rzeczy, a dyskusje o podatkiem toczą się za zamkniętymi drzwiami od wielu miesięcy. Tematem zajmuje się Ministerstwo Aktywów Państwowych i Jacek Sasin.
Mocne uderzenie z wielu stron we właścicieli mieszkań
Podatki mocno wzrosną w 2023 roku. To nie żart, gdy ktoś mówi, że może to być najtrudniejszy rok dla Polski. Rząd oficjalnie przyznał się, że sytuacja budżetu państwa jest bardzo trudna.
W tej chwili trwają w partii dyskusje o tym, skąd pozyskać dodatkowe środki i na czym oszczędzać. Dodatkowo od stycznia nastąpią spore zmiany w tarczy antyinflacyjnej, które spowodują dodatkowy wzrost kosztów życia.
Politycy uznali, że wpływów do budżetu trzeba szukać na już, dlatego pokładają wielkie nadzieje w nałożeniu nowego wysokiego podatku na wszystkich właścicieli mieszkań. Zapłacą go oczywiście wtedy, gdy lokale stoją puste.
Podatek od pustostanów. Zapłacą właściciele pustych lokali
Jak podają media, PiS chce nałożyć podatek na osoby prawne lub fizyczne, które mają jednak więcej niż 5 lokali – pustostanów. Dla wielu Polaków kupno mieszkania jest jedyną opcją na to, aby uratować swoje oszczędności przed rosnącą inflacją. Lokaty bankowe obecnie się nie opłacają.
Nowy podatek zostanie dodatkowo nałożony w momencie zakupu więcej niż pięciu mieszkań, co oznacza, że danina dotknie fundusze skupiające masowo mieszkania za gotówkę. Choć nie wiadomo, jak wysoki ma być nowy podatek, ze słów Jarosława Kaczyńskiego wynika, że nie mówimy tu o małym procencie.
Hurtowy najem lokali to od dawna spory problem polityków. Trwają prace nad takimi modyfikacjami ustaw podatkowych, aby maksymalnie utrudnić to zjawisko spekulantom. Wszystko dlatego, że na rynku ciągle brakuje mieszkań, a obecnie ceny są tak wysokie, że kupno mieszkania jest właściwie mało możliwe.
