Iwona Arent, posłanka Prawa i Sprawiedliwości, opublikowała na swoim profilu na Twitterze oświadczenie, z którego dowiadujemy się o jej decyzji o zawieszeniu politycznej działalności. To echo publikacji medialnej, w której opisano sprawę syna posłanki, który miał brutalnie pobić swoją byłą partnerkę. Film ukazujący to zdarzenie pojawił się również w sieci.
Iwona Arent zawiesza działalność. Posłanka publikuje oświadczenie
– Jestem wstrząśnięta ostatnimi informacjami medialnymi. Wymagają one pełnego wyjaśnienia i w żaden sposób nie mogą być usprawiedliwione. Absolutnie żadna forma fizycznej i psychicznej przemocy nie powinna mieć miejsca w stosunku do nikogo, szczególnie kobiety – czytamy w oświadczeniu Iwony Arent z PiS.
Posłanka Prawa i Sprawiedliwości zamierza w najbliższym czasie całkowicie się poświęcić sprawom rodzinnym. To ma uniemożliwić jej z kolei sprawne działanie jako polityka. 6 lipca „Super Express” ujawnił z kolei kolejne informacje na temat pobicia przez syna posłanki Pauliny C., jego byłej partnerki.
— Iwona Arent (@IwonaArent) July 6, 2023
Wcześniej, tuż po wycieku nagrania, posłanka pojawiła się w stacji TVN24, gdzie tłumaczyła, że jej syna jedynie poniosły nerwy i tylko opluł kobietę. Nagranie pokazane przez media pokazało jednak, że przebieg zdarzenia był inny, stąd decyzja posłanki o zawieszeniu aktywności politycznej.
Syn posłanki Iwony Arent pochodzącej z Olsztyna na nagraniu bije kobietę oraz wyzywa ją używając wulgarnych słów. Wstrząsające nagranie już teraz bije rekordy oglądalności na portalach społecznościowych. To, co widać na filmie, stało się rzekomo 24 czerwca w Olsztynie.
Była dziewczyna 29-letniego syna posłanki była przez niego bita pięściami i kopana po głowie. Pomagała mu w tym inna kobieta. Zarówno ona, jak i on usłyszeli już prokuratorskie zarzuty.