in ,

Niepokojące sygnały z koalicji rządzącej. „Pogłoski o śmierci są przedwczesne”

Kluczowy projekt, który miałby wejść w życie w 2026 roku, przewiduje rewolucyjne zmiany w systemie składek zdrowotnych. Okazuje się, że może nigdy nie wejść w życie.

polska 2050 program
Fot. Facebook / Polska 2050 (profil oficjalny)

Jak podaje portal Onet.pl, rządowe plany obniżenia składek zdrowotnych dla przedsiębiorców wywołały zamieszanie w koalicji. Podczas gdy jeden projekt zmian błyskawicznie przechodzi przez Sejm, drugi – znacznie bardziej kontrowersyjny – utknął w podkomisji.

Rządowy projekt obniżki składek zdrowotnych dla przedsiębiorców zawisł w próżni

Przedsiębiorcy z niecierpliwością wyczekują zapowiadanych przez rząd zmian w systemie składek zdrowotnych, jednak realizacja tych obietnic stoi pod znakiem zapytania. Choć gabinet Donalda Tuska przyjął w trybie pilnym dwa projekty ustaw mające ulżyć prowadzącym działalność gospodarczą, tylko jeden z nich ma realne szanse na szybkie wejście w życie. Los drugiego, znacznie bardziej radykalnego, pozostaje niepewny.

Kluczowy projekt, który miałby wejść w życie w 2026 roku, przewiduje rewolucyjne zmiany w systemie składek zdrowotnych. Zakłada obniżenie stawki dla przedsiębiorców z obecnych 9 do 4,9 procent, a dla części z nich wprowadzenie jedynie minimalnej opłaty ryczałtowej.

W praktyce oznaczałoby to znaczące dysproporcje między obciążeniami przedsiębiorców a pracowników etatowych. Ministerstwo Finansów szacuje, że zmiany uszczupliłyby budżet NFZ o 4,6 miliarda złotych rocznie.

Przykładowe wyliczenia pokazują skalę planowanych zmian – przedsiębiorca zarabiający 10 tysięcy złotych miesięcznie płaciłby składkę w wysokości 286,34 złotych, podczas gdy pracownik o identycznych dochodach musiałby odprowadzić 776,61 złotych. Te różnice wywołały sprzeciw części koalicjantów, szczególnie Lewicy.

Polityczny pat w komisji sejmowej

Pomimo przyjęcia projektu przez Radę Ministrów w trybie pilnym, jego dalsze losy stoją pod znakiem zapytania. Trafił on do specjalnej podkomisji sejmowej, która – jak dotąd – nie rozpoczęła nad nim prac.

Przewodnicząca podkomisji, posłanka Krystyna Skowrońska z PO, zapewnia o kontynuacji prac i deklaruje ich zakończenie w pierwszym kwartale 2025 roku. Jednak politycy opozycyjni sugerują, że projekt może nigdy nie ujrzeć światła dziennego.

Adrian Zandberg z partii Razem nie kryje swojego sprzeciwu. – Te projekty składają się na jeden plan robienia z ludzi na etatach frajerów. Plan sprowadza się do tego, że 12 milionów pracowników, którzy z reguły zarabiają mniej, ma się zrzucić na bogatszych samozatrudnionych – powiedział polityk.

Paweł Śliż, szef klubu Polski 2050, broni projektu i zapowiada próby przekonania koalicjantów z Lewicy do poparcia zmian. Nie wyklucza jednak poszukiwania większości sejmowej poza koalicją rządzącą. Na razie jednak projekt pozostaje w zawieszeniu, a jego przyszłość jest niepewna.

Tymczasem pierwszy, mniej kontrowersyjny projekt, przewidujący zwolnienie przedsiębiorców z płacenia składki zdrowotnej od sprzedaży środków trwałych, ma szansę wejść w życie już od początku 2025 roku. Cieszy się on poparciem całej koalicji rządzącej i szybko przechodzi kolejne etapy procesu legislacyjnego.

budżet rosji 2023

Panika w Rosji, rubel na dnie. Putin stanął pod ścianą. „Agonia i ostatnie podrygi mocarstwa”

zakaz używania telefonu w szkole

Osoby do 16. roku życia z zakazem używania Instagrama i TikToka. „Czas to zakończyć”