Polska ma nowego prezydenta. Decyzja milionów wyborców zapadła, a wyniki drugiej tury wyborów prezydenckich wywołały prawdziwą burzę w polskiej polityce. Media społecznościowe zaroiły się od komentarzy, gratulacji i gorzkich słów porażki. Nie wszyscy są zadowoleni z tego, co wydarzyło się w niedzielny wieczór.
Nawrocki nowym prezydentem! Wałęsa grzmi o „hańbie”, a Duda gratuluje
Państwowa Komisja Wyborcza przekazała oficjalne wyniki, które potwierdziły to, czego spodziewali się zwolennicy kandydata popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość. Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, zdobył 50,89 procent głosów w drugiej turze wyborów prezydenckich. To oznacza, że zostanie następcą Andrzeja Dudy w Pałacu Prezydenckim.
Różnica między kandydatami okazała się większa, niż przewidywały przedwyborcze sondaże. Nawrocki pokonał swojego rywala, Rafała Trzaskowskiego z Koalicji Obywatelskiej, o ponad 369 tysięcy głosów. Ten wynik kończy miesięczną kampanię wyborczą, która była pełna emocji i ostrych starć między obozami politycznymi.
Dla prezesa IPN to przełomowy moment w karierze politycznej. Dotychczas kojarzony głównie ze sprawami historycznymi i działalnością w instytucie, teraz będzie musiał stawić czoła wyzwaniom związanym z kierowaniem państwem przez najbliższe pięć lat.
Duda dziękuje, opozycja atakuje
Pierwszym politykiem, który zareagował na wyniki wyborów, był urzędujący prezydent Andrzej Duda. W emocjonalnym wpisie w mediach społecznościowych pogratulował zwycięzcy i podziękował za „heroiczną walkę do ostatniej minuty kampanii”. Duda podkreślił, że była to trudna i czasem bolesna batalia o przyszłość Polski.
Obecny prezydent nie zapomniał również o pokonanym kandydacie. Rafałowi Trzaskowskiemu podziękował za determinację w walce o prezydenturę oraz gotowość wzięcia odpowiedzialności za kraj. Duda zakończył swój wpis stwierdzeniem, że Ojczyzna pozostaje wspólną wielką sprawą wszystkich Polaków.
Zdecydowanie inne tony pojawiły się w komentarzach przedstawicieli opozycji. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia, gratulując zwycięzcy, jednocześnie wskazał na główne wyzwanie, jakie czeka nowego prezydenta. Według lidera Polski 2050, Nawrocki będzie musiał „posklejać pękniętą na pół Polskę” i przynieść krajowi pokój, a nie zemstę.
Wałęsa grzmi, politycy liczą straty
Najostrzejsze słowa po ogłoszeniu wyników padły z ust byłego prezydenta Lecha Wałęsy. Laureat Pokojowej Nagrody Nobla nie krył swojego oburzenia i w mocnych słowach skomentował zwycięstwo Nawrockiego. Wałęsa użył określenia „hańba uzasadniona” i porównał obecną sytuację do historycznych trudnych momentów w dziejach Polski.
Były prezydent oskarżył zwycięzcę o stosowanie w kampanii wyborczej „podstępu, złamanie uzgodnień, kłamstwa i manipulacje”. W swoim wpisie na Facebooku Wałęsa wezwał rządzącą koalicję do „męskich działań oczyszczających”, sugerując konieczność radykalnych zmian w sposobie prowadzenia polityki.
Pozostali politycy również nie pozostali obojętni na wyniki wyborów. Robert Biedroń z Lewicy określił dzień ogłoszenia wyników jako „smutny dzień dla Polski”. Z kolei politycy obozu zwycięzcy, jak Adam Bielan, domagali się dymisji Donalda Tuska, a Przemysław Wipler ostro skrytykował pokonanego kandydata, nazywając Trzaskowskiego „najbardziej przegranym polskim politykiem ostatnich 30 lat”.