in

HAHAHA!HAHAHA!

Demagog zweryfikował wczorajsze expose Donalda Tuska. Złe wieści dla premiera

Środowe wystąpienie Donalda Tuska przed głosowaniem nad wotum zaufania znalazło się pod lupą organizacji Demagog. Eksperci wytknęli szefowi rządu dwie manipulacje i jedno kłamstwo.

donald tusk ile ma lat
Fot. Depositphotos

Donald Tusk stanął w środę przed posłami, by bronić swojego rządu przed głosowaniem nad wotum zaufania. Premier przemawiał z wigorem, atakując poprzedników i wyliczając sukcesy swojej ekipy. Jednak jego słowa nie umknęły uwadze ekspertów zajmujących się weryfikacją wypowiedzi polityków.

Tusk pod ostrzałem fact-checkerów. Organizacja wyłapała premier kłamstwa i manipulacje

Organizacja Demagog, która systematycznie kontroluje prawdziwość deklaracji polityków, wzięła pod lupę wystąpienie szefa rządu. Rezultat okazał się dla premiera niepochlebny – analitycy zidentyfikowali szereg problemów z jego wypowiedziami.

Jednym z najgłośniejszych fragmentów przemówienia Tuska były jego słowa na temat Centralnego Portu Komunikacyjnego. Premier użył mocnych określeń, mówiąc o „przymusowych i brutalnych wywłaszczeniach” związanych z megainwestycją poprzedników. Słowa te miały podkreślić szkodliwość działań poprzedniej ekipy rządzącej.

Kontrowersyjne słowa o CPK i wywłaszczeniach

Eksperci z organizacji Demagog zwrócili jednak uwagę na istotną nieścisłość w tej narracji. Jak wyjaśniają analitycy, transakcje związane z nabywaniem gruntów pod CPK odbywały się w rzeczywistości na zasadzie dobrowolnych nabyć, a nie wywłaszczeń. To oznacza, że właściciele ziemi nie byli zmuszani do sprzedaży swoich nieruchomości.

Różnica między dobrowolnym nabyciem a wywłaszczeniem jest fundamentalna z prawnego punktu widzenia. Wywłaszczenie to przymusowe pozbawienie własności, podczas gdy dobrowolne nabycie zakłada zgodę właściciela na transakcję.

Manipulacja danymi o 500 plus

Drugi zarzut dotyczył programu 500 plus i kwot przeznaczanych na wsparcie rodzin. Tusk w swoim wystąpieniu podkreślał hojność własnego rządu, wskazując że Polacy otrzymali dzięki jego decyzjom 62 miliardy złotych, podczas gdy PiS na początku programu przeznaczył jedynie 16 miliardów.

Demagog ocenił tę wypowiedź jako manipulację, wskazując na wyolbrzymienie dokonań własnego rządu i umniejszenie roli poprzedników. Analitycy zauważyli, że premier podał koszt świadczenia z okresu, gdy program nie obejmował jeszcze każdego dziecka i wypłacany był dopiero od kwietnia.

Eksperci przypominają również istotny szczegół – ustawa o waloryzacji świadczenia została uchwalona jeszcze za czasów rządów PiS. Ponadto to właśnie poprzednia ekipa rządząca rozszerzyła program na każde dziecko, co znacząco zwiększyło jego koszt.

Problematyczne dane o inflacji

Trzeci zarzut dotyczył przedstawienia danych inflacyjnych. Premier porównywał ostatni rok rządów PiS, gdy inflacja osiągnęła poziom 18,4 procent, z obecną sytuacją, gdzie wskaźnik wynosi 4,1 procent. Miało to pokazać skuteczność działań jego rządu w walce z drożyzną.

Organizacja Demagog określiła tę wypowiedź jako manipulację, zarzucając premierowi selektywne przedstawienie danych. Eksperci wyjaśniają, że inflacja za rządów Tuska spadła nie o 14,3 punktów procentowych, jak mogłoby wynikać z jego słów, ale o 2,1 punktu procentowego.

Taka prezentacja danych to klasyczny przykład manipulacji statystycznej, znanej jako „cherry picking” – wybierania tylko tych informacji, które wspierają określoną narrację, pomijając pełny kontekst sytuacji.

kukiz15 koalicja z pis

Będą przyspieszone wybory do Sejmu? Polacy powiedzieli, co o tym myślą

abw praca

PILNE. ABW zatrzymała 19-latka. Planował zamach terrorystyczny na szkołę