Kolejny dramatyczny atak na ukraińską służbę zdrowia wzbudził międzynarodowe oburzenie i skłonił amerykańską administrację do przygotowania stanowczej odpowiedzi. Piątkowy ostrzał szpitala położniczego w Charkowie to przykład systematycznego niszczenia przez Rosję infrastruktury medycznej na Ukrainie. Tym razem ofiarami stały się najbardziej bezbronni – matki i ich nowo narodzone dzieci.
Trump zapowiada „ważne oświadczenie” po rosyjskim ataku na szpital położniczy
Polska Misja Medyczna poinformowała, że w wyniku rosyjskiego ataku na placówkę medyczną w Charkowie poszkodowanych zostało dziewięć osób. Wśród rannych znajdowały się kobiety w połogu oraz noworodki, co czyni ten atak szczególnie bulwersującym przykładem naruszenia międzynarodowego prawa humanitarnego.
Dane zebrane przez Polską Misję Medyczną ujawniają przerażającą skalę rosyjskiej agresji wymierzonej w ukraińską opiekę zdrowotną. Od początku wojny siły rosyjskie przeprowadziły co najmniej 2500 ataków na ukraińską służbę zdrowia. Według PMM, od kiedy Światowa Organizacja Zdrowia prowadzi tego typu statystyki, żaden inny konflikt zbrojny nie odnotował tak wysokiej liczby ataków na placówki medyczne.
Czerwiec okazał się tragicznym miesiącem dla ukraińskich cywilów. Misja ONZ ds. Monitorowania Praw Człowieka w Ukrainie odnotowała 232 ofiary śmiertelne wśród ludności cywilnej, co czyni ten miesiąc najbardziej krwawym od 2022 roku. Łączny bilans cywilnych ofiar śmiertelnych od początku wojny wzrósł do co najmniej 13 573 osób.
Tajemnicze zapowiedzi amerykańskiego prezydenta
Szczególnie dramatyczna sytuacja panuje w obwodach położonych blisko linii frontu, gdzie czterech na pięciu cywilów traci życie. Małgorzata Olasińska-Chart z PMM podkreśla, że ludzie w tych regionach nie mają normalnego dostępu do opieki zdrowotnej, a ich codzienne funkcjonowanie jest nieustannie przerywane przez powtarzające się rosyjskie bombardowania.
Donald Trump został zapytany o rosyjski atak na szpital w Charkowie. Prezydent USA udzielił lakonicznej, ale znaczącej odpowiedzi, stwierdzając, że wie o ataku i dodając enigmatycznie: „Zobaczycie, co będzie się działo”. Ta tajemnicza wypowiedź może sygnalizować przygotowanie stanowczej reakcji amerykańskiej administracji.
W czwartkowym wywiadzie dla telewizji NBC Trump zapowiedział wygłoszenie w poniedziałek ważnego oświadczenia dotyczącego Rosji. Prezydent wyraził rozczarowanie rosyjskim postępowaniem, jednocześnie sugerując, że nadchodzące tygodnie mogą przynieść istotne zmiany w amerykańskiej polityce wobec Moskwy.
Trump odmówił jednak ujawnienia szczegółów planowanego oświadczenia, co dodatkowo podsyca spekulacje na temat charakteru amerykańskiej odpowiedzi na eskalację rosyjskich ataków na cywilne cele na Ukrainie.