w

PŁACZĘPŁACZĘ

„Żegnajcie nasi niebiescy bracia”. Łzy cisną się do oczu

To bez wątpienia wielka tragedia. Warszawska policja w żałobie. Funkcjonariusze nie mogą pozbierać się po tragicznej śmierci sześciu swoich psów.

policja psy awaria rury
Fot. Twitter / Policja Warszawa

To bez wątpienia wielka tragedia. Warszawska policja jest w żałobie. Funkcjonariusze nie mogą pozbierać się po tragicznej śmierci sześciu swoich psów. Owczarki zginęły podczas awarii sieci ciepłowniczej na warszawskiej Pradze-Północ.

Psy policyjne się ugotowały

Psy zginęły w wyniku zalania gorącą wodą budynków należących do kryminalistycznego laboratorium. Z rury ciepłowniczej wprost na kojce, w których spały policyjne psy, trysnęła gotująca się woda. W rezultacie wszystkie się po prostu ugotowały.

Brakuje słów, by opisać rozmiar tej tragedii. Żegnajcie nasi niebiescy bracia. Najgłębsze wyrazy współczucia składamy na ręce opiekunów psów: Agnieszki, Aleksandry i Krzysztofa  – napisali w pożegnalnych słowach policjanci z Komendy Stołecznej Policji w Warszawie.

POLECAMY:
Masz psa? Zapłacisz więcej… Nowe stawki!

Long, Jerk, Lasso, Jogin, Magnet i Edamis. To imiona bohaterskich psów. Od lat dzielnie wspierały policjantów w codziennej pracy. Były bardzo dobrze wyszkolone – prawdziwa elita wśród policyjnych psów. Przewodnicy otrzymali już specjalistyczne wsparcie psychologa.

Smutne pożegnanie

Jaka była przyczyna tragedii zwierząt? Zgodnie z doniesieniami mediów, szczelina między płytami doprowadziła do awarii w wyniku punktowej korozji magistrali ciepłowniczej. Do tego doszło ciśnienie, w wyniku czego nastąpiło pęknięcie rury, w której płynął wrzątek do wielu budynków z okolicy.

Psów prawdopodobnie i tak nie udałoby się uratować. Strażacy, którzy pojawili się niema natychmiast na miejscu, ale ze względu na temperaturę wody i tak musieli czekać, aż ta spadnie.

Wcześniej o awarii informowała reporterka Radia Zet.

Policja pożyczy psy z innych komend

Ponieważ pożegnalny wpis na Twitterze przedstawia wszystkie tragicznie zmarłe owczarki, łzy cisną się do oczu. Policja stołeczna poinformowała też, że w tym trudnym okresie wypożyczy policyjne psy z innych komend, aby realizować bieżące zadania. Wydaje się, że nie ma wyjścia, policja bezsprzecznie musi realizować swoje codzienne obowiązki.

POLECAMY:
Pies z głową kozy? Przy tym zdjęciu większość poddaje się po 3 minutach

Mariusz Ciarka, rzecznik Komendy Głównej Policji skierował też do mediów słowa, w których informuje, że nie było żadnych uchybień w sposobie przetrzymywania zwierząt, ale szczegóły pozostają do wyjaśnienia. Warunki życia były na tyle idealne, że zazdrościli ich nawet policjanci z innych krajów.

Jako redakcja dziękujemy psom za ich wieloletnią służbę, a z policjantami łączymy się w żalu po ich stracie.

Źródło: Policja, Twitter, Radio Zet

Zobacz także:

ksiądz poświęcił kukłę

Ksiądz poświęcił porodową kukłę. Internauci zareagowali jednoznacznie

przyjaciele hbo max

Kultowy amerykański serial powraca. Gdzie i kiedy?