W Internecie pojawiło się niesamowicie tragiczne nagranie, po którego obejrzeniu trudno jest powstrzymać łzy, a rozjechane kaczki pozostają na długo w pamięci. Kierowca Toyoty Land Cruiser z pełnym impetem wjeżdża w rodzinę przechodzących przez ulicę kaczek.
Natychmiastowy lincz kierowcy
Po publikacji filmu w Internecie, kierowcę dotknęła fala nienawiści. Trudno jednak się jej dziwić. Z video wynika, że celowo wjeżdża on w grupę kaczek przechodzących przez ulicę. Rzeczywistość jest nieco inna, choć oczywiście nie zmniejsza ona dramatu zwierząt.
Cała akcja miała miejsce w Rosji. Nagranie ukazało się w Internecie dzięki kamerce kierowcy, który akurat nadjeżdżał z naprzeciwka. Kierowca Toyoty Land Cruiser dosłownie zmiażdżył grupę kaczek.
Prowadziła ją mama kaczka, a za nią szło osiem malutkich kaczątek. Niestety cztery z nich już nie żyją.
Rozjechane kaczki. Oprawca… w ogóle nie widział zwierząt
Wydawało by się, że kierowca celowo zabił zwierzęta, ale jego tłumaczenie było zgoła inne. 60-letni biznesmen, który prowadził samochód, przyznał się, że rozmawiał przez telefon komórkowy.
Na początku nawet nie rozumiał dokładnie, co się stało, gdy stanął w obliczu całej sytuacji. Utrzymuje bowiem, że najnormalniej w świecie nie zauważył kaczek.
Jeśli mówi prawdę, nie można mówić o intencji, ale o bardzo, bardzo głupim zaniedbaniu. Rosyjska policja zaufała kierowcy i ukarała go grzywną w wysokości 3 500 rubli – 2 400 za odszkodowanie dla państwa i 1 000 za spowodowanie wypadku. To nieco ponad 200 zł.
Rozjechane kaczki. Czy to wystarczająca kara?
Oceńcie sami, czy taka kara jest wystarczająca. Chyba większość z nas stwierdzi, że nie. Pomijając ogromny dramat kaczej rodziny, w jej miejscu mogli być ludzie…
Jeśli jesteście jednymi z osób, które mają problem z uderzeniem irytującej muchy, nie oglądajcie tego nagrania. Pochodzi ono z serwisu społecznościowego vk.com.
Zobacz także:
- W końcu! Chiny zdecydowały się na odważny krok dot. jedzenia zwierząt
- Bocian nie mógł zbudować gniazda. Poruszająca historia!