Wybory prezydenckie 2020. Mamy kolejny sondaż pokazujący, że nad głową prezydenta gromadzą się czarne chmury. Poparcie dla Andrzeja Dudy spadło poniżej 40 proc. Rafał Trzaskowski zagraża głowie państwa coraz bardziej.
Wybory prezydenckie 2020. Andrzej Duda traci na potęgę
Najnowsze badanie poparcia dla kandydatów do fotela prezydenta Polski przeprowadził Instytut Badań Pollster (na zlecenie dziennika „Super Express”). Dane zbierano w okresie od 26 do 27 maja.
Jaki jest wynik? Gdyby głosowanie odbyło się w niedzielę 31 maja, (w wariancie stacjonarnym i korespondencyjnym jednocześnie) wybory wygrałby urzędujący prezydent Andrzej Duda. Niestety jego poparcie spadło na łeb na szyję do poziomu 38,94 proc.
Do prezydenta dystans skraca coraz mocniej prezydent Warszawy i kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski. Znalazł się w badaniu na drugim miejscu z poparciem na poziomie 26,6 proc. Trzeci w rankingu jest Szymon Hołownia z poparciem o 10 punktów procentowych mniej od kandydata KO. Pozostali kandydaci uzyskali wyniki poniżej 10 proc.
Kiedy będą wybory prezydenckie? Jarosław Kaczyński o wyborach
Prezes PiS Jarosław Kaczyński oświadczył na specjalnie zwołanej konferencji prasowej, że wybory prezydenckie 2020 powinny zostać przeprowadzone nie później niż 28 czerwca.
– W dalszym ciągu niektórzy chcą odrzucić rozwiązania konstytucyjne – stwierdził szef Prawa i Sprawiedliwości. Jego słowa brzmiały zdecydowanie i stanowczo. Zdaniem Kaczyńskiego opozycja ciągle sieje zamęt i za nic ma konstytucję.
– Nasze stanowisko jest jednoznaczne – wybory będą przeprowadzone. Jeżeli będą próby przeciwstawiania się temu, będziemy wykorzystywali wszystkie środki, jakie przynależą państwu, po to, żeby prawo zostało wykonane – oświadczył Jarosław Kaczyński i zakończył spotkanie z mediami.
Podpisy dla Rafała Trzaskowskiego zbierane nielegalnie?
W sieci pojawiło się nagranie pokazujące, że działacze PO zbierają podpisy pod kandydaturą Rafała Trzaskowskiego, choć oficjalnie nie można tego robić. Ma się to odbywać w jednym z biur rachunkowych w stolicy. Dlatego według dziennikarzy ludzie związani z Koalicją Obywatelską zbierają podpisy nielegalnie.
Biuro, gdzie zbierane są podpisy, należy do radnej Koalicji Obywatelskiej, której w kampanii samorządowej osobistego poparcia udzielił Rafał Trzaskowski ZOBACZ WIĘCEJ -> https://t.co/97FalieeYm #wieszwięcej #wybory2020 pic.twitter.com/lRl7wrv3Qu
— portal tvp.info 🇵🇱 (@tvp_info) May 27, 2020
Miejsce, w którym zbierano podpisy, należy do warszawskiej radnej PO. O sprawie poinformowała stacja TVP Info.
Źródło: TVP Info, WP, Twitter
