Emeryci się wściekną. W przyszłym roku minimalna emerytura wzrośnie jedynie o 50 zł i wyniesie równo 1250 zł brutto. Jarosław Kaczyński wcześniej obiecał, że co roku będzie gwarantowana podwyżka o minimum 70 zł brutto. To już chyba nieaktualne.
Emeryci nie będą zadowoleni. Rząd wycofał się z obiecanej waloryzacji
Na obiecane podwyżki nie ma po prostu pieniędzy. Budżet państwa został wydrenowany w związku z ogromnymi potrzebami związanymi z łagodzeniem gospodarczych skutków epidemii koronawirusa. Waloryzacja zgodnie z obietnicami miała każdego roku wynieść nie mniej, niż 70 zł brutto. Teraz zostanie ona zamieniona na procentową na poziomie jedynie 3,84 proc.
Informację o zmianach sposobu wyliczania waloryzacji świadczeń podał „Super Expressowi” wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Stanisław Szwed. Potwierdził to też portal „Rzeczpospolitej”.
Świadczenia wzrosną, ale mniej niż planowano. „Chciałoby się oczywiście więcej, ale…”
– Chcemy, żeby najniższe emerytury, tak jak do tej pory, wzrastały. Szczególnie najbiedniejszym seniorom trzeba pomagać i robimy to konsekwentnie. W tym roku podnieśliśmy minimalną emeryturę do 1200 zł, a w przyszłym będzie to już 1250 zł. Chciałoby się oczywiście więcej, ale możliwości budżetowe są jakie są – powiedział dziennikowi „Super Express” Stanisław Szwed.
W maju przyszłego roku emeryci dostaną mimo wszystko trzynastą emeryturę. Będzie to dodatkowy zastrzyk gotówki równi 1250 zł, czyli tyle, co najniższa ustawowo emerytura. Sejm obecnie pracuje też nad tzw. czternastą emeryturą. Ta ma zostać wypłacona emerytom w listopadzie 2021 r.
„Czternastkę” dostaną jednak tylko te osoby, których świadczenie comiesięczne jest nie większe niż 2400 brutto. Celem jest podniesienie jakości życia seniorów, których pobory są skromne.
Senior, który otrzymuje 1,5 tys. zł brutto w 2020 r., od marca 2021 r. będzie dostawał o 57 zł 60 gr więcej. Oznacza to więc w całym roku o 691 zł więcej w portfelu. Jak jednak czytamy na portalu money.pl, z ustawy budżetowej wykreślono zapis o tzw. „gwarantowanych podwyżkach„.
Źródło: Rzeczpospolita, Super Express