Przemysław Czarnek zostanie nowym ministrem sprawiedliwości, a Zbigniew Ziobro ma być zdymisjonowany. Jak informuje portal DoRzeczy.pl, decyzja w tej sprawie już zapadła.
Przemysław Czarnek nowym ministrem sprawiedliwości
Przemysław Czarnek był już wcześniej wymieniany jako potencjalny minister w miejsce Zbigniewa Ziobry. Wiarygodne źródła portalu DoRzeczy.pl potwierdzają informację, że dymisja Ziobry jest w zasadzie przesądzona. To w zasadzie koniec koalicji PiS-ZP, być może też koniec większości w Sejmie.
Spór między koalicjantami mocno zaostrzył się po głosowaniu w sprawie ustawy o nazwie „Piątka dla zwierząt”. Nie doszło do porozumienia, a rozmowy na ten temat zerwano.
Przemysław Czarnek to były wojewoda lubelski. Obecnie jest posłem Prawa i Sprawiedliwości. Pierwszym medium, które informowało o jego potencjalnej nominacji, był tygodnik Wprost. Teraz informacje potwierdzają już źródła w partii.
Zbigniew Ziobro odchodzi
Jest jeszcze cień nadziei, że koalicję większościową uda się uratować. Decyzja o usunięciu Zbigniewa Ziobry ze stanowiska może jeszcze ulec zmianie. Warunkiem jest podjęcie na nowo rozmów pomiędzy koalicjantami i ich dobre efekty.
Zbigniew Ziobro pożegna się więc z rządem i odejdzie z ministerstwa. Jeśli to nastąpi, PiS zrealizuje zapowiadany wcześniej pomysł stworzenia rządu mniejszościowego. Politycy Prawa i Sprawiedliwości twierdzą, że czas koalicji rządowej minął i nadszedł czas budować tzw. rząd mniejszościowy.
Kryzys w Zjednoczonej Prawicy
Kryzys w obozie władzy wybuchł w ostatni czwartek. Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki powiedział mediom, że zapowiadana na jesień rekonstrukcja być może będzie przeprowadzona bez konsultacji z ugrupowaniami koalicyjnymi. Kilka godzin później pojawiły się plotki, że koalicji już w zasadzie nie ma.
Bezpośrednią przyczyną kłótni w koalicji są różnice zdań na temat kontrowersyjnych ustaw o ochronie zwierząt i o bezkarności urzędników. Ultimatum w sprawie przyjęcia drugiej z nich miał postawić koalicjantowi premier Mateusz Morawiecki.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że prócz posła Czarnka rozważana jest też kandydatura Małgorzaty Wassermann. Niewykluczone, że do resortu sprawiedliwości trafią oboje.
„Ta ekipa jest już całkiem wypalona”
Jak twierdzi Piotr Wielgucki, autor bloga Kontrowersje.net, „obojętnie, jak to się skończy, ta ekipa jest już całkowicie wypalona i kompletnie sobie nie ufa. Bedą się zajmować wyłącznie sobą i nerwowo się rozglądać, kto zza pleców wyciąga nóż„.
Jego zdaniem Prawo i Sprawiedliwość ostatnimi ruchami popsuło krew własnemu elektoratowi do tego stopnia, że 36% w wyborach parlamentarnych to obecnie szczyt marzeń. To oznacza tylko i wyłącznie tyle, że stery władzy w Polsce przejmie Szymon Hołownia w duecie z Rafałem Trzaskowskim.
Źródło: Wprost, DoRzeczy.pl, natemat.pl