w

Dariusz Kordek bezrobotny. „Wprowadzam w życie plan B”

Dariusz Kordek z powodu pandemii stracił pracę i w okresie lockdownu nie miał żadnych dochodów. Zmuszony jest teraz zmienić podejście do swojego życia.

daruisz kordek żona włocławek lockdown w labiryncie wzrost wiek twoja twarz brzmi znajomo

Dariusz Kordek z powodu pandemii stracił pracę i w okresie lockdownu nie miał żadnych dochodów. Choć w czerwcu teoretycznie teatry zostały otwarte, to i tak do tej pory wszyscy pracują za połowę stawki.

Dariusz Kordek bezrobotny. Artyści rozkładają ręce

Sytuacja pogorszy się od soboty, kiedy wypełnienie widowni będzie mogło sięgać 25 proc. dostępnych miejsc. Aktor przewiduje, że sytuacja się unormuje dopiero na wiosnę albo latem przyszłego roku.

Dariusz Kordek przyznaje, że pandemia zmieniła jego życie o sto osiemdziesiąt stopni. Wszystkie projekty legły w gruzach i ciężko było znaleźć kolejny punkt zaczepienia, bo cała branża artystyczna została zamrożona. Próżno więc było czekać na jakiekolwiek propozycje zawodowe.

– W momencie lockdownu i ogłoszenia pandemii my, ludzie wolnych zawodów, czy cały przemysł eventowy, kreatywny straciliśmy pracę natychmiast. Tak że byliśmy przez te trzy–cztery miesiące w ogóle bez pracy, nasze dochody spadły o 100 proc., przynajmniej moje. I teraz powoli wracamy do różnych wydarzeń, aczkolwiek to już jest zupełnie inny kontekst, zupełnie inny wymiar – mówi Dariusz Kordek.

Podkreśla, że pandemia bardzo poważnie wpłynęła na wiele branż. Jednymi z najbardziej poszkodowanych są instytucje kultury, a szczególnie teatry. Po prostu nie opłaca się grać dla połowy widowni.

Żółte strefy w całej Polsce dodatkowo pogorszą sytuację artystów

– Mamy te restrykcje, że przychodzi tylko połowa widowni. Konsekwencje są takie, że pracujemy za pół stawki,. Banki pomimo wakacji kredytowych raczej niechętnie na to idą i nawet nie powstanie im w głowie, żeby obniżyć raty kredytów o połowę. Mam nadzieję, że co najmniej od wiosny czy lata przyszłego roku wszystko wróci do takiego wymiaru, w jakim pracowaliśmy jeszcze przed marcem. To byłoby dobre proroctwo na przyszły rok – mówi aktor.

Sytuacja może się pogorszyć od soboty, kiedy maksymalna liczba osób na widowni w teatrze, na koncercie czy kinie nie może przekraczać 25 proc. miejsc. Instytucje kulturalne będą więc musiały zwrócić część biletów lub odwołać wydarzenia.

Aktor przyznaje, że nie czeka z założonymi rękami na lepsze czasy, tylko stara się szukać alternatywnych rozwiązań. Ma bowiem wiele umiejętności i szerokie kompetencje do tego, aby sprawdzić się na innych płaszczyznach.

– Plan B? cały czas wprowadzam go w życie. Po prostu trzeba dywersyfikować, trochę zmieniać swoją działalność. Akurat ja przechodzę trochę na drugą stronę, tzn. nie tylko jestem wykonawcą, ale także producentem i organizatorem tego typu wydarzeń, które wrócą – mówi Dariusz Kordek.

Wszyscy artyści cierpią z powodu koronawirusa

Aktor Artur Chamski przyznał, że obawia się o przyszłość prywatnych teatrów. Ich losy zależą od tego, z jakimi restrykcjami przyjdzie im się zmierzyć w najbliższych miesiącach. Ten sam problem ma też np. Iwona Węgrowska, która twierdziła, że artyści wyprzedają swoje rzeczy z domu, by przetrwać trudny czas.

Z kolei Majka Jeżowska nie mogła w tym roku zagrać zaplanowanych koncertów. Gwiazd, które przez koronawirusa dostały po kieszeni, jest dużo więcej.

wadowice stulecie urodzin jana pawła ii w stroju papieża teledysk

Wadowice: W stroju papieża spacerował po mieście. Ludzie klękali i modlili się

kara za brak OC 2020 2021 nowe stawki

Kara za brak OC w 2021 r. Wiadomo już, o ile wzrośnie