Upadłość konsumencka. Rośnie liczba firm, które wkraczają na ścieżkę restrukturyzacji. W ciągu dziewięciu miesięcy w Polsce wszczęto 457 postępowań restrukturyzacyjnych. Problemy spowodowane pandemią COVID-19 mają jednak nie tylko przedsiębiorcy, ale i osoby fizyczne.
Upadłość konsumencka 2020 osób fizycznych. Warunki, nowe przepisy, koszty
Tylko we wrześniu upadłość konsumencką ogłoszono w stosunku do 1366 osób, a ich łączna liczba ma przekroczyć 12 tys. do końca tego roku. Koronawirus zmienił też realia pracy sądów i prawników, ale również i ich klientów, którzy w obliczu przedłużających się terminów rozpraw coraz częściej dążą do ugody z drugą stroną.
– Wskutek pandemii mamy zdecydowanie więcej spraw dotyczących upadłości konsumenckiej, co statystyki powoli już zaczynają potwierdzać. Ludzie po prostu nie wytrzymywali lockdownu, nie mieli tylu oszczędności. To samo dotyczy przedsiębiorstw – upadłości bądź zawieszanie działalności też są niestety coraz bardziej powszechne – mówi Anna Stasiak-Apelska, radca prawny w Kancelarii Cioch & Partnerzy.
Upadłość we wrześniu ogłosiły 32 firmy, co oznacza wzrost o 33 proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem. W ujęciu rocznym to spadek o 35 proc. Liczba niewypłacalności (postępowań upadłościowych i restrukturyzacyjnych) sięgnęła 124, a więc była wyższa o 35 proc. niż w sierpniu i o 23 proc. większa niż przed rokiem.
Firmy upadają lawinowo, osoby fizyczne też
Statystyki pokazują, że liczba firm w restrukturyzacji istotnie wzrasta od początku pandemii. We wrześniu liczba nowo ogłoszonych restrukturyzacji wyniosła 92. To wzrost o 35 proc. w skali miesiąca i aż o 77 proc. w ujęciu rocznym.
Około 70 proc. takich postępowań to uproszczona restrukturyzacja, z której na mocy nowych przepisów przedsiębiorcy mogą korzystać od czerwca tego roku. Pierwszy rekord padł już w lipcu, kiedy liczba ogłoszonych restrukturyzacji (71) była najwyższa w historii badań KUKE i zwiększyła się o prawie 100 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem.
Z analiz Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej wynika, że do końca września w Polsce wszczęto 457 postępowań restrukturyzacyjnych. Problemy spowodowane pandemią mają jednak nie tylko firmy, ale i osoby fizyczne. Do końca września br. w Monitorze Sądowym i Gospodarczym opublikowano 8030 upadłości konsumenckich.
To oznacza, że po dziewięciu miesiącach było ich więcej niż w całym ubiegłym roku. Tylko we wrześniu ogłoszono upadłość w stosunku do 1366 osób. Według prognoz ich łączna liczba przekroczy 12 tys. do końca tego roku. Natężenie spraw spowodowanych trudną sytuacją finansową firm lub konsumentów to niejedyne obserwacje środowiska prawników w związku z sytuacją epidemiologiczną.
Wszystkiemu winna pandemia. Wniosek o upadłość konsumencką
– Pandemia spowodowała wśród wielu klientów, że zastanawiają się, jak mogliby przyspieszyć rozwiązanie sporu. Droga sądowa jest w tej chwili wydłużona z oczywistych powodów. Często starają się w sposób ugodowy zawrzeć porozumienie z drugą stroną – mówi radca prawny w Kancelarii Cioch & Partnerzy.
Jak wskazuje, rozstrzygnięcie sporu sądowego można przyspieszyć, przychodząc na rozprawę dobrze przygotowanym, z pełną dokumentacją. Przed rozprawą warto porozmawiać z pełnomocnikiem drugiej strony, by wypracować kompromis. Ugoda pozasądowa jest zdecydowanie szybsza i tańsza dla klienta.
Koronawirus miał też duże przełożenie na model pracy prawników i radców prawnych. Ci – podobnie jak wiele innych grup zawodowych – w związku z pandemią musieli przestawić się na pracę zdalną i kontakty online.
Źródło: Newseria